Choć profesor zrezygnowała z dalszej obecności w Sejmie i nie startowała w tegorocznych wyborach, wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie wycofała się z aktywności w mediach społecznościowych. W ostatnim czasie zamieściła na Twitterze szereg wpisów poświęconych m.in. ekologii i homoseksualizmowi. Na jeden z nich zareagował europoseł Robert Biedroń.
„Eko-ideolo-terroryści ZŁEGO wymuszają wbrew planom DOBREGO likwidację życia na Ziemi, zwalczają biblijne »czynienie sobie Ziemię poddaną«, forsują sprzeczne z naturalnymi prawidłami nakazy utrudniające przeżycie całego ludzkiego gatunku. Utrudniają nam życie, pchają na zagładę” – napisała Krystyna Pawłowicz na Twitterze 2 listopada. Kolejnego dnia odpowiedział jej były prezydent Słupska. „Krystyna, zjedz snickersa” – skwitował Robert Biedroń, nawiązując do popularnej reklamy, w której bohater po zjedzeniu batona przestaje „gwiazdorzyć”.
Biedroń skomentował tylko jeden z szeregu wpisów Pawłowicz. W kolejnym z nich polityk stwierdziła, że „ZŁY lansuje homo, czyli nagania do zakończenia życia kolejnych pokoleń”. „Eko-głupcy wprowadzają już modę na ograniczenie narodzin dzieci, zakazy hodowli zwierząt, bo im tlenu zabraknie... Ale po co im ten tlen, skoro w piekle do życia potrzebna im tylko siarka” – czytamy dalej.
W trzecim wpisie z serii Krystyna Pawłowicz roztoczyła mroczną wizję. „ZŁY cieszy się ze swych eko i homo zastępów. Czekają, aż ostatni Człowiek obdarzony Godnością Boga sczeźnie na Ziemi z głodu, bo dał się Złemu przekonać, by NIE czynił sobie Ziemi poddaną i że w ogóle »życie jest złe«. By NIE realizował Planu Życia lecz je w różny sposób zwalczał” – opisała. We wszystkich wpisach została zachowana oryginalna pisownia.
twitterCzytaj też:
Pawłowicz o „eko-ideolo-terrorystach złego”. „Po co im tlen, skoro w piekle do życia potrzebna im tylko siarka”