Trwa ustalanie składu nowego rządu. Na pewno wiadomo, że ponownie pokieruje nim Mateusz Morawiecki. Nadal jest jednak wiele znaków zapytania dotyczących tego, kto obejmie poszczególne resorty. Pod koniec października Rzeczpospolita pisała, że Solidarna Polska, koalicjant PiS, ma otrzymać jedno z trzech ministerstw: energii, infrastruktury oraz cyfryzacji. Partia miała również wyrazić zainteresowanie resortem sportu. Co ciekawe, za każdym razem do objęcia teki ministra wymieniany był jeden kandydat: Michał Woś. 28-letni polityk nie chce komentować tych doniesień, z kolei wicerzecznik PiS Radosław Fogiel odsyła do Mateusza Morawieckiego, który jest odpowiedzialny za formowanie nowego gabinetu.
O Michale Wosiu w samych superlatywach wypowiada się Tadeusz Cymański, polityk Solidarnej Polski. – To inteligentny, świetnie wykształcony polityk, który zrobił doskonały wynik w wyborach i dobrze radzi sobie w mediach, co też ma znaczenie – stwierdził. Nieco bardziej sceptyczny jest Borys Budka. – Zbigniew Ziobro płaci za wierność. Wyciąga młode osoby i wynosi szybko na wysokie stanowiska, bo wie, że wszystko mu zawdzięczają i zawsze staną po jego stronie. Informacje o tym, że Woś jest najlepszym kandydatem do każdego resortu, to kolejny dowód na to, że umiejętności merytoryczne nie są tu najważniejsze – zaznaczył.
Kim jest Michał Woś?
Michał Woś urodzony w 1991 roku jest prawnikiem, absolwentem Wydziału Prawa i Administracji na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Od 2016 r. był szefem Gabinetu Politycznego Ministra Sprawiedliwości. W 2014 roku został wybrany na radnego miasta Racibórz, był wiceprzewodniczącym Komisji Budżetu i Rozwoju Gospodarczego oraz członkiem Komisji Oświaty. Jest inicjatorem Pracowni Liderów Prawa Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości. W czerwcu 2017 roku został powołany na wiceministra sprawiedliwości – w resorcie był odpowiedzialny za informatyzację wymiaru sprawiedliwości.