"CDU musi zastanowić się nad tym, czy chce nadal biernie przypatrywać się działalności pani Steinbach" - powiedział Annen w piątek gazecie internetowej "Netzeitung". "Pani Steinbach jest chodzącą prowokacją" - podkreślił socjaldemokrata, zajmujący się w swej partii polityką zagraniczną.
W wywiadzie dla wtorkowego wydania dziennika "Passauer Neue Presse" Steinbach porównała partie rządzące w Polsce ze skrajnie prawicowymi niemieckimi ugrupowaniami, w tym z neofaszystowską NPD. W późniejszych wypowiedziach podtrzymała swoje stanowisko i odmówiła przeprosin.
Do przeproszenia polskiego rządu wezwali Steinbach niemieccy socjaldemokraci. Zieloni i liberałowie z FDP domagają się odwołania deputowanej CDU ze stanowiska rzecznika ds. praw człowieka klubu parlamentarnego CDU/CSU w Bundestagu.
Sekretarz generalny CDU Ronald Pofalla uznał żądania opozycji za "niedorzeczne". Steinbach angażuje się od lat na rzecz wypędzonych i cieszy się pełnym zaufaniem frakcji - oświadczył w czwartek w Berlinie sekretarz generalny. Pofalla zdystansował się wcześniej od Steinbach, podkreślając, że jej wypowiedź jest "niestosowna" i nie odzwierciedla stanowiska CDU.
Steinbach nie zamierza wycofać się z polityki. Zapowiedziała, że w roku 2009 będzie ponownie ubiegała się o mandat do Bundestagu. Ma także zamiar kontynuować działalność w Związku Wypędzonych.
pap, ss