„Zmęczenie brexitem nie oznacza zmęczenia Wielką Brytanią. Niezależnie od wyników dzisiejszych wyborów, Unia Europejska powinna robić wszystko, by mieć możliwie jak najlepsze relacje z Wielką Brytanią” – napisał Donald Tusk na Twitterze. Były przewodniczący Rady Europejskiej nawiązał tym samym do trwających na Wyspach wyborów, których wynik może mieć znaczący wpływ na dalsze losy brexitu.
Wybory w Wielkiej Brytanii
Przypomnijmy, od godziny 8 rano do 23 czasu polskiego obywatele Wielkiej Brytanii mogą oddawać głosy na swoich przedstawicieli w Izbie Gmin. Wyniki wyborów, które mogą mieć znaczący wpływ na dalsze losy brexitu, poznamy w piątek 13 grudnia nad ranem.
Głównym hasłem konserwatystów w tych wyborach jest – podobnie jak w ostatnich latach – wyprowadzenie Wielkiej Brytanii. Tym razem mówią oni o przełamaniu impasu wokół tej kwestii i przekonują, że tylko w ten sposób kraj będzie mógł „pójść do przodu”. Premier Boris Johnson liczy na zdobycie bezwzględnej większości, której brakowało jego partii w Izbie Gmin.
Z kolei laburzyści uczepili się tematu niedofinansowania usług publicznych, którego jaskrawym przejawem był chłopiec leżący na podłodze jednego ze szpitali z powodu braku łóżek. Zarzucają też partii rządzącej, że „nie była szczera” w sprawie brexitu i negocjacji handlowych z USA. Ostatnie sondaże dawały jednak przewagę konserwatystom.
Czytaj też:
Film „Nieplanowane” w PE. Jaki: Lewica blokuje nam projekcje