Do zdarzenia doszło w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Dom wypełnił się dymem, a sąsiedzi wezwali straż pożarną po tym, jak usłyszeli alarmy przeciwpożarowe. Ogień ugaszono, a sprawcę całego zamieszania udało się uratować.
„Ten żółw miał bardzo szczęśliwe Boże Narodzenie. Ma 45 lat i wszystko wskazuje na to, że będzie żył długo i szczęśliwie dzięki temu, że w domu zadziałał alarm przeciwpożarowy” - podała straż pożarna w komunikacie. Zamieściła także zdjęcie żółwia.
Wśród komentarzy w mediach społecznościowych pojawił się jeden od Elyse Steel Sowerby, która poinformowała, że zwierzę należy do niej. „Nazywa się Victor. Jestem niezwykle wdzięczna całej ekipie straży. Nie wiem, co bym zrobiła, gdyby go zabrakło. To mój najlepszy przyjaciel. Straż jest niesamowita. Wesołych świąt!” - napisała kobieta.
Czytaj też:
8-latka zastrzeliła łosia. Później pozowała do zdjęć ze „zdobyczą”