W 19. minucie ponad półgodzinnego programu informacyjnego TVP puściła pierwszy materiał poświęcony organizowanemu przez siebie wydarzeniu. Najpierw stacja pochwaliła się wynikami oglądalności swojego „Sylwestra Marzeń”, które na Twitterze podawał też prezes Jacek Kurski.
„Tłumy pod sceną w Zakopanem i rekord przed telewizorami: pik 8,015 mln o 22.43 na Z. Martyniuku. Sylwester śr: TVP2 6,06 mln (pik 8,015); Polsat 2,1 (pik 2,8 mln); TVN 1,3; (pik 2,08 mln). #SylwesterMarzeń to nowa polska tradycja” – pisał w Nowy Rok na Twitterze. „Dziękujemy widzom TVP za to wspaniałe zwycięstwo!” – dodał.
Warto też w tym miejscu zwrócić uwagę, że badania na która powołuje się TVP, to badania zamówione przez samą stację, wykonane według innej metody badawczej niż od lat wykonywane badania. Według danych podawanych przez Nielsen Audiance Measurement Sylwester w Dwójce obejrzało 4,96 mln widzów, TVN 1,47 mln, a Polsat 2,19 mln.
„Rekordowy Sylwester Marzeń”.
„Konkurencja została daleko w tyle” – przekonywała prowadząca „Wiadomości” Danuta Holecka zapowiadając materiał „Rekordowy Sylwester Marzeń”. Jako pierwsza gwiazda w materiale był zaprezentowany Zenek Martyniuk, którego wypowiedź zacytowano również w samym materiale. Cytowany prezes Jacek Kurski przekonywał, że Sylwestra Marzeń w TVP oglądało dwukrotnie więcej widzów niż imprezy TVN-u i Polsatu razem wzięte.
W materiale Wiadomości wyemitowano też fragment zabawy sylwestrowej TVNu, w której Marcin Prokop pytał zgromadzonych ludzi „czy to jest Sylwester, czy apel poległych” oraz fragment zabawy sylwestrowej Polsatu. Oba programy zostały zdecydowanie wyśmiane.
„Pseudoelity zazdroszczą Polakom sylwestra”
„Sylwester Marzeń” odniósł niekwestionowany sukces - ponad 8 milionów widzów przed telewizorami, dziesiątki tysięcy przed sceną. Ale nie każdemu się to podobało. Naszą wspólną sylwestrową zabawą gardzą niektórzy celebryci. To już zresztą nie pierwszy przykład pogardy tak zwanych elit, wobec zwykłych Polaków – zapowiedziała kolejny materiał Holecka.
„My dlatego wygraliśmy, bo ludzie poczuli, że stajemy w obronie ludzi i nikogo nie pozwolimy wykluczać i wszyscy się w Telewizji Polskiej muszą dobrze czuć” – przekonywał Kurski cytowany w kolejnym materiale zapowiedzianym paskiem „Pseudoelity zazdroszczą Polakom sylwestra”.„Kluczem do sukcesu jest rozumienie narodowej wspólnoty. Telewizja Polska wsłuchuje się w głos Polaków. Podejmuje wyzwanie, nie nastawia się na zysk. Ważniejsza jest misja nadawcy publicznego i organizacja sylwestra dla każdego, z gwiazdami różnych stylów muzycznych” – dodał lektor.
W materiale stwierdzono, że repertuar nie spodobał się „grupce pseudoelity”. „Przebija z tego zazdrość celebrytów, fałszywych autorytetów za utraconym monopolem na prawdę, na informację, na celebrę, na bycie popularnym” – tłumaczył widzom prezes Kurski. W materiale wykorzystano wpis Hanny Lis i stare wypowiedzi aktorki Krystyny Jandy i Andrzeja Celińskiego, które miały przekonywać, że to „nie pierwszy przykład pogardy celebrytów wobec zwykłych Polaków”. – Nie brak opinii, że teraz pseudoelity są wściekłe, że najlepsza sylwestrowa zabawa dzięki Telewizji Polskiej nie jest zarezerwowana dla wybrańców, ale dostępna dla każdego” – podkreślał lektor.
Później mówiono o protestach „psuedoekologów”, przez które „Sylwester Marzeń” nie mógł odbyć się pod Wielką Krokwią, a na Równi Krupowej w Zakopanem i jego organizacji zagrażał wiatr. „Jednak Telewizja Polska podejmuje wyzwania i dotrzymuje słowa. Poradziliśmy sobie i z tym problemem” – przekonywał lektor. – Bawiliśmy się razem przy rekordowej i historycznej frekwencji, bo „Sylwestra Marzeń” tworzymy wszyscy – razem – dodano pod koniec materiału.
„TVP powinna się cieszyć, a nie wyśmiewać”
Po materiale Wiadomości na Twitterze pojawiło się wiele komentarzy internautów i publicystów.
„Nie rozumiem w jakim celu „Wiadomości TVP” naśmiewały się z sylwestrów Polsat i TVN. Nigdy nie widziałam, żeby Polsat News, a oglądam regularnie, wyśmiewał cokolwiek zrobionego przez TVP. Skoro Sylwester MArzeń odniósł sukces to TVP powinna się cieszyć, a nie wyśmiewać konkurencję” – napisała Lidia Lemaniak z portalu niezalezna.pl.
Z kolei Marcin Makowski z Wirtualnej Polski zamieścił kadr z materiału „Wiadomości” i skomentował go emotikoną, która oddawała jego odczucia.
twitterCzytaj też:
Gazowanie dzieci w szkolnym spektaklu. Poseł PiS wzruszony inscenizacją, posłanka Lewicy przerażona