Poszkodowany 27-latek – jak wynika z jego relacji i nagrania monitoringu – został kopnięty w krocze, kilka razy uderzony w brzuch, podduszany i szarpany. Funkcjonariusze usłyszeli zarzut przekroczenia uprawnień.
– Zostałem, można powiedzieć, przez nich napadnięty. Dostałem kolanem w krocze, dwa razy byłem uderzony z pięści w brzuch, podduszanie – relacjonuje zajście Łukasz Obst. Jak dodał, po zdarzeniu został przez policjantów wypuszczony.
Prokuratura wnioski o areszt motywowała obawą matactwa i ukrywania się przez podejrzanych. Sąd przychylił się do wniosków prokuratury z uwagi na „duże prawdopodobieństwo” dopuszczenia się zarzucanych im czynów.
Czytaj też:
„Był praktycznie złamany na pół”. Policjanci byli w szoku, gdy zobaczyli na drodze ten samochód