Informację o tym, że trzech mężczyzn z lotniska z Gdańska jedzie do Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych potwierdził w rozmowie z portalem Onet.pl rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku Anna Obuchowska. Wiadomo, że mężczyźni lecieli z Szanghaju do Gdańska i przesiadali się w Amsterdamie. Po tym, jak przylecieli do Polski, zgłosili się do pracowników portu lotniczego i poinformowali, że źle się czują, a byli ostatni w Chinach. Na miejsce wezwano karetkę.
W Pomorskim Centrum Chorób Zakaźnych przebywają już dwie inne osoby, u których podejrzewano wirusa z Chin. Mają oni jednak zostać wypisani w najbliższym czasie.
Czym jest koronawirus?
Liczba zachorowań na koronawirus 2019-nCoV, który miał swój początek w chińskim mieście Wuhan, lawinowo rośnie. W czwartek 30 stycznia rano mowa była już o ponad 7,5 tys. zarażonych osób i 170 przypadkach śmiertelnych. Choroba rozprzestrzeniła się do kilkunastu krajów. Przypadki zachorowań odnotowano m.in. w Tajlandii, Japonii, Korei Południowej, na Tajwanie, w Nepalu, Wietnamie, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Stanach Zjednoczonych i Australii. Wirus trafił już do Europy: Francji i Niemiec.
Czytaj też:
Strach w Hiszpanii. Na zgrupowanie przyleciała drużyna z Wuhan