Dominik Tarczyński i Wiosna Biedronia? Według oficjalnej strony Parlamentu Europejskiego tak właśnie prezentuje się polityczna przynależność polskiego polityka. Stan ten utrzymywał się jeszcze w momencie pisania tego tekstu, krótko po godzinie 18 w poniedziałek 3 lutego.
Zabawna pomyłka dotarła w końcu do byłego szefa Wiosny. Robert Biedroń skomentował ją na swoim profilu na Facebooku. „Drogi Parlamencie Europejski, na ten transfer nie jesteśmy gotowi” – napisał krótko. Po zaledwie 25 minutach miał ponad 1,3 tys. reakcji. Niezorientowanym przypominamy, że Dominik Tarczyński jest posłem PiS.
Dominik Tarczyński europosłem
Z powodu brexitu, jedno miejsce w europaramencie należące do tej pory do Brytyjczyków ma objąć Polak. Jednak kilka dni temu „Dziennik Gazeta Prawna” informował, że na skutek deliktu prawnego, wybrany na to miejsce w wyborach Dominik Taczyński stracił mandat europosła, jeszcze zanim go objął. Teraz do sprawy odniosła się marszałek Sejmu Elżbieta Witek.
W sobotę 1 lutego Centrum Informacyjne Sejmu wydało oświadczenie, w którym stwierdzono, że „zgodnie z obowiązującymi przepisami – dodatkowy mandat przypadający Polsce obejmie poseł IX kadencji Sejmu Dominik Tarczyński”. W ten sposób marszałek Sejmu rozwiała wątpliwości, które kilka dni temu pojawiły się w mediach.
Czytaj też:
Wymyślił nagrodę, żeby strollować prawicową dziennikarkę. Ona „reklamowała” mu TarczyńskiegoCzytaj też:
Dominik Tarczyński wystąpił w arabskiej telewizji. Mówił o imigrantach i wielokulturowościCzytaj też:
Tarczyński zawiadamia prokuraturę: Dziękuj Bogu Czarzasty, że żyjemy w czasach pokoju...