"BusinessWeek" przedstawił listę 50 liderów przemian na Starym Kontynencie
Bywają dni, gdy mam ochotę kogoś zamordować albo popełnić samobójstwo. Ale nigdy się nie nudzę - mówi Wanda Rapaczyńska, prezes Agory SA. Silna konkurencja i stosunkowo małe czytelnictwo gazet sprawiają, że polski rynek mediów nie należy do łatwych, lecz mimo to w minionej dekadzie Rapaczyńska odniosła sukces. Ubiegłoroczny zysk Agory sięgnął 40 mln USD i był o 31proc. wyższy niż w 1999 r.
Wanda Rapaczyńska i Andrzej Olechowski znaleźli się wśród 50 gwiazd Starego Kontynentu wybranych przez tygodnik "Business Week". Wymieniono ich wśród takich osobowości, jak Mario Moretti Polegato (wynalazca "oddychających" butów i właściciel firmy Geox), Jan Stebeck z grupy Kinnevik (najzdolniejszy szwedzki menedżer) oraz Alessandro Profumo (prezes banku UniCredito Italiano).
Wybrańcy tygodnika "Business Week" są uczestnikami wielkiego eksperymentu: niezależnych działań urzeczywistniających ideę europejskiej jedności. Lista ma być dowodem na to, że Europejczycy mimo trudności radzą sobie ze zmianami. Trudne warunki prowadzenia biznesu - między innymi powszechna biurokracja i sztywny rynek pracy - zmuszają ich do poszukiwania nowych sposobów działania.
Takich, jakie stosuje na przykład Stelios Haji-Ioannou, założyciel EasyGroup i przewodniczący rady nadzorczej tego holdingu. Jego metoda jest prosta: to połączenie nieskomplikowanego modelu ekonomicznego z Internetem. Wystarcza jednak, by zrewolucjonizować tradycyjne branże. Jego sieć wypożyczalni samochodów easyRentacar nastawiona jest na utrzymanie jak najniższych cen. Klienci składają zamówienia wyłączenie przez Internet i korzystać mogą tylko z jednego modelu samochodu, ale za to płacą o 60 proc. mniej niż u konkurencji. EasyJet - drugi co do wielkości tani przewoźnik lotniczy w Europie - zamknął półrocze 43-procentowym wzrostem dochodu (wynosi ponad 200 mln USD). Następnym krokiem Haji-Ioannou jest ekspansja w USA - na nowojorskim Times Square już działa kawiarnia jego sieci easyEverything.
Firma Eurotunnel, właściciel tunelu pod kanałem La Manche, zakończyła ubiegły rok stratą 170 mln USD. Richard Shirrefs, dyrektor finansowy spółki, uważa jednak, że straty te będą już wkrótce tylko niemiłym wspomnieniem. Shirrefs dołączył do firmy w 1996 r. Przez kilka lat doprowadził do trzynastoprocentowej redukcji kosztów i zmniejszenia zadłużenia o jedną piątą (do 9,8 mld USD). Eurotunnel powinien wyjść na prostą już w przyszłym roku. Shirrefs twierdzi, że sytuacja kryzysowa jest dla niego bodźcem do działania: - Łatwiej przeprowadzać szybkie zmiany. W końcu wypracowaliśmy zysk i działamy jak normalne przedsiębiorstwo.
Zmiany nie omijają także świata polityki. Kanclerz Gerhard Schröder, dziś główna postać polityki europejskiej, prowadził jeszcze niedawno trudne do wyobrażenia reformy niemieckiego systemu emerytalnego i fiskalnego. W niecałe trzy lata obniżył podatki, rozpoczął prace nad stworzeniem elastycznego, częściowo prywatnego systemu emerytalnego i ułatwił przedsiębiorstwom zatrudnianie zagranicznych specjalistów. Zaprocentowało to nie tylko zaufaniem wyborców, lecz także uznaniem świata biznesu. Za elastyczność i pragmatyczne podejście do gospodarki punkty zebrali także premier Estonii Mart Laar, brytyjski minister skarbu Gordon Brown, minister finansów Belgii Didier Reynders oraz Andrzej Olechowski. - Naszym podstawowym zadaniem jest rozpalenie w ludziach ducha przedsiębiorczości - deklaruje Olechowski, postulując również ułatwienie zatrudniania czasowych pracowników, a także obniżenie podatków dla firm i osób prywatnych. I jeśli we wrześniowych wyborach uda mu się zdobyć dostateczną liczbę miejsc w parlamencie, będzie miał szansę rzeczywistego wpływania na kształt polskiej gospodarki.
Wanda Rapaczyńska i Andrzej Olechowski znaleźli się wśród 50 gwiazd Starego Kontynentu wybranych przez tygodnik "Business Week". Wymieniono ich wśród takich osobowości, jak Mario Moretti Polegato (wynalazca "oddychających" butów i właściciel firmy Geox), Jan Stebeck z grupy Kinnevik (najzdolniejszy szwedzki menedżer) oraz Alessandro Profumo (prezes banku UniCredito Italiano).
Wybrańcy tygodnika "Business Week" są uczestnikami wielkiego eksperymentu: niezależnych działań urzeczywistniających ideę europejskiej jedności. Lista ma być dowodem na to, że Europejczycy mimo trudności radzą sobie ze zmianami. Trudne warunki prowadzenia biznesu - między innymi powszechna biurokracja i sztywny rynek pracy - zmuszają ich do poszukiwania nowych sposobów działania.
Takich, jakie stosuje na przykład Stelios Haji-Ioannou, założyciel EasyGroup i przewodniczący rady nadzorczej tego holdingu. Jego metoda jest prosta: to połączenie nieskomplikowanego modelu ekonomicznego z Internetem. Wystarcza jednak, by zrewolucjonizować tradycyjne branże. Jego sieć wypożyczalni samochodów easyRentacar nastawiona jest na utrzymanie jak najniższych cen. Klienci składają zamówienia wyłączenie przez Internet i korzystać mogą tylko z jednego modelu samochodu, ale za to płacą o 60 proc. mniej niż u konkurencji. EasyJet - drugi co do wielkości tani przewoźnik lotniczy w Europie - zamknął półrocze 43-procentowym wzrostem dochodu (wynosi ponad 200 mln USD). Następnym krokiem Haji-Ioannou jest ekspansja w USA - na nowojorskim Times Square już działa kawiarnia jego sieci easyEverything.
Firma Eurotunnel, właściciel tunelu pod kanałem La Manche, zakończyła ubiegły rok stratą 170 mln USD. Richard Shirrefs, dyrektor finansowy spółki, uważa jednak, że straty te będą już wkrótce tylko niemiłym wspomnieniem. Shirrefs dołączył do firmy w 1996 r. Przez kilka lat doprowadził do trzynastoprocentowej redukcji kosztów i zmniejszenia zadłużenia o jedną piątą (do 9,8 mld USD). Eurotunnel powinien wyjść na prostą już w przyszłym roku. Shirrefs twierdzi, że sytuacja kryzysowa jest dla niego bodźcem do działania: - Łatwiej przeprowadzać szybkie zmiany. W końcu wypracowaliśmy zysk i działamy jak normalne przedsiębiorstwo.
Zmiany nie omijają także świata polityki. Kanclerz Gerhard Schröder, dziś główna postać polityki europejskiej, prowadził jeszcze niedawno trudne do wyobrażenia reformy niemieckiego systemu emerytalnego i fiskalnego. W niecałe trzy lata obniżył podatki, rozpoczął prace nad stworzeniem elastycznego, częściowo prywatnego systemu emerytalnego i ułatwił przedsiębiorstwom zatrudnianie zagranicznych specjalistów. Zaprocentowało to nie tylko zaufaniem wyborców, lecz także uznaniem świata biznesu. Za elastyczność i pragmatyczne podejście do gospodarki punkty zebrali także premier Estonii Mart Laar, brytyjski minister skarbu Gordon Brown, minister finansów Belgii Didier Reynders oraz Andrzej Olechowski. - Naszym podstawowym zadaniem jest rozpalenie w ludziach ducha przedsiębiorczości - deklaruje Olechowski, postulując również ułatwienie zatrudniania czasowych pracowników, a także obniżenie podatków dla firm i osób prywatnych. I jeśli we wrześniowych wyborach uda mu się zdobyć dostateczną liczbę miejsc w parlamencie, będzie miał szansę rzeczywistego wpływania na kształt polskiej gospodarki.
Więcej możesz przeczytać w 24/2001 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.