We Włoszech do godz. 14 w poniedziałek 24 lutego zanotowano ponad 200 przypadków zarażenia koronawirusem SARS-Cov-2, w tym sześć przypadków śmiertelnych. Najgorsza jest sytuacja na północy kraju, w Lombardii, gdzie zachorowało ponad 165 osób. W związku z ogniskami COVID-19 w północnych Włoszech, rząd włoski wydał dekret, na mocy którego zakazano wstępu oraz opuszczania 10 gmin w Lombardii oraz jednej gminy w Wenecji Euganejskiej.
Jednym z dużych miast dotkniętych kwarantanną jest Mediolan, stolica Lombardii. – Ludzie w tym momencie są bardzo posłuszni. Wczoraj zrobiłem sam zakupy. Nie było jeszcze takiej paniki, ale w dużych sklepach są puste półki, nie ma wody, chleba, owoców – relacjonował w rozmowie z RMF FM ksiądz Zbigniew Wądołowski z parafii Santa Maria alla Fontana w Mediolanie.
Na zdjęciach i nagraniach z Lombardii widać puste sklepowe półki i kolejki osób ustawiających się przed marketami. Na gwarnych zazwyczaj ulicach pojawiają się jedynie pojedynczy przechodnie. Odizolowanych zostało jedenaście gmin – dziesięć w Lombardii i jedna w Wenecji Euganejskiej (wł. Veneto). W związku z zagrożeniem epidemią odwołane zostały imprezy w ramach słynnego karnawału w Wenecji. Zamknięta jest część atrakcji turystycznych, w tym katedra, muzea, czy słynna La Scala w Mediolanie. Przełożone zostały niektóre spotkania Serie A.
Najnowsze informacje o epidemii koronawirusa:
Czytaj też:
NA ŻYWO: Koronawirus atakuje Włochy i kolejne kraje. Nowe informacje
Koronawirus we Włoszech – zdjęcia