Jen Atkin opowiedziała swoją historię dziennikarzom The Sun. Mieszkająca w Grimsby 26-latka przez wiele lat nie dbała o zdrowy styl odżywiania. Potrafiła zjeść dużą porcję makaronu czy pizzy, a na deser zafundować sobie całą tabliczkę czekolady. Nie inaczej było w weekendy, kiedy zamawiała potrawy typu fast food, spędzając czas na oglądaniu telewizji z pozycji kanapy.
„Sędziowie mogli zobaczyć, kim naprawdę jestem”
Kiedy Atkin w 2011 roku poznała swojego przyszłego narzeczonego, ważyła 92 kg. Nie porzuciła jednak swoich nawyków, ciągle przybierając na wadze. Gdy cztery lata później wskazówka zatrzymała się na 112 kg, ukochany odszedł od niej twierdząc, że jest „za gruba”. – W dniu jego odejścia myślałam, że mój świat się skończy. Płakałam przez całe tygodnie i zajadałam smutek – przyznała 26-latka. Po pewnym czasie postanowiła jednak zmienić coś w swoim życiu i rozpocząć odchudzanie. Zapisała się do lokalnej siłowni i jak sama przyznaje, rozstanie z narzeczonym było „najlepszą rzeczą jaka jej się przydarzyła”, ponieważ stało się impulsem do wielkiej metamorfozy. Ostatecznie 26-latka schudła o niemal połowę.
Atkin najpierw zaczęła startować w lokalnych konkursach piękności, a ostatnio spróbowała swoich sił w rywalizacji o tytuł Miss Wielkiej Brytanii. Udało jej się pokonać wszystkie rywalki, co – jaka sama przyznaje – było dla niej dużym zaskoczeniem. – Chociaż moje ciało zmieniło się tak bardzo, to myślę, że nie zmieniła się moja osobowość i to naprawdę mi pomogło. Sędziowie mogli zobaczyć, kim naprawdę jestem – stwierdziła 26-latka.
Czytaj też:
Stewardesa została zwolniona za nadwagę. Ważyła o 0,5 kg za dużo
Jen Atkin, która ważyła 112 kg, a została Miss Wielkiej Brytanii