Z aresztu zwolniono także innego działacza opozycji Wiaczasłaua Siuczyka (czyt. Siłczyka).
Obaj zostali aresztowani we wtorek wieczorem.
Aresztowanie Wiaczorka i Siuczyka potępiły Komisja Europejska i delegacja Parlamentu Europejskiego ds. Białorusi.
Przyczyny zatrzymania i nieoczekiwanego zwolnienia obu opozycjonistów pozostają nieznane.
W pierwszych doniesieniach po zatrzymaniu pisano, że Wiaczorkę, lidera partii Białoruski Front Narodowy (BNF), aresztowano prawdopodobnie za wzywanie do udziału w planowanych przez siły demokratyczne obchodach Dnia Wolności, 25 marca. Jest on głównym organizatorem obchodów.
Od rana pod budynkiem sądu dzielnicy Radzieckiej, gdzie miała się odbyć rozprawa Siuczyka, oczekiwała grupa działaczy opozycji, obrońców praw człowieka i dziennikarzy. Byli wśród nich były kandydat na prezydenta Alaksandr Milinkiewicz oraz przedstawiciele biura OBWE, ambasady USA i Szwecji w Mińsku.
Pawał Mażejka, rzecznik Milinkiewicza zapewnił, że planowane na 25 marca obchody Dnia Wolności odbędą się.
Komitet organizacyjny zaprosił na nie prezydenta Alaksandra Łukaszenkę, a Milinkiewicz - przewodniczącego Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Rene van der Lindena oraz ponad 200 polityków z całego świata, w tym kilkunastu z Polski.
Na razie jednak opozycja nie otrzymała zezwolenia władz na obchody nieuznawanego oficjalnie święta niepodległości. Według jej obliczeń termin odpowiedzi na złożony przed miesiącem wniosek o zgodę na manifestację upływa 20 marca.
O tym, że Unia Europejska będzie oceniać otwartość Mińska na współpracę m.in. po jego działaniach 25 marca powiedział Radiu Swoboda jeden z eurodeputowanych, wybierających się na opozycyjne obchody.
Zastrzegł sobie jednak anonimowość z obawy - jak wyjaśnił - że po jego wywiadzie ambasada białoruska może znaleźć pretekst, by odmówić mu wizy.
Jak powiedział Mażejka, zaproszenie na obchody przyjęło już wielu zagranicznych polityków, m.in. wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Mario Mauro, deputowani Bundestagu, przedstawiciele niemieckiej CDU, lider rosyjskiego Sojusz Sił Prawicy Nikita Biełych, reprezentanci azerbejdżańskiej opozycji, a także polscy politycy.
25 marca opozycja corocznie organizuje akcje protestacyjne, gromadzące tysiące ludzi. W zeszłym roku w Dniu Wolności odbyła się największa demonstracja po wyborach prezydenckich, brutalnie rozpędzona przez OMON. Za jej poprowadzenie wyrok 5,5 roku więzienia odsiaduje aresztowany wówczas drugi z opozycyjnych kandydatów na prezydenta Alaksandr Kazulin.pap, ss, ab