– Nie mam takiego wrażenia, żeby był partyjny (Andrzej Duda – red.). Sięgnięcie po taką osobę jak mecenas Turczynowicz-Kieryłło, czyli osobę całkowicie spoza świata polityki, a z ogromnym dorobkiem w innym obszarze, jest najlepszym dowodem na to, że ta prezydentura nie ma charakteru partyjnego – powiedział Jarosław Gowin w „Rozmowie Piaseckiego” TVN24. – Natomiast Andrzej Duda nie pojawił się na scenie politycznej znikąd, z fal Bałtyku, jak to zażartował sobie w odniesieniu do Małgorzaty Kidawy-Błońskiej Adam Bielan. Andrzej Duda został wystawiony 5 lat temu przez obóz Zjednoczonej Prawicy i to my stanowimy w tej chwili jego polityczne zaplecze, natomiast zaplecze społeczne, jak pokazują sondaże, jest już zdecydowanie szersze – dodał polityk.
Jarosław Gowin na antenie TVN24 zaznaczył także, że „prezydent Duda zawetował dwa razy więcej ustaw niż prezydent Komorowski”. – W tym były tak ważne ustawy jak te dotyczące sądownictwa, RIO czy ordynacji w wyborach do PE – wymienił.
„Dialog ze środowiskami prawniczymi”
Jarosław Gowin mówił także o zmianach w sądownictwie. – (Po wyborach – red.) Porozumienie przedstawi swoje własne propozycje (dot. sądownictwa – red.). Nie sądzę, żeby one miały charakter rewolucyjny. Zgadzam się z tym, co powiedział w poniedziałkowym wywiadzie dla „Super Expressu” prezydent Duda, że dalsze zmiany w obszarze wymiaru sprawiedliwości trzeba wprowadzać w dialogu ze środowiskami prawniczymi, w tym ze środowiskiem sędziowskim – oceniał.
Czytaj też:
Polacy uwięzieni w Iranie zaatakowanym przez koronawirusa. „Kończy nam się gotówka”