Wielka Brytania. Boris Johnson przedstawił nową strategię ws. koronawirusa

Wielka Brytania. Boris Johnson przedstawił nową strategię ws. koronawirusa

Boris Johnson
Boris Johnson Źródło: Newspix.pl / SWNS
Wielka Brytania stoi w obliczu ryzyka gwałtownego wzrostu liczby chorych na COVID-19. Rząd postanowił więc zaapelować do obywateli, by ci podjęli pewne środki ostrożności, związane przede wszystkim z kontaktami z innymi osobami. Dokładne wytyczne przedstawił na konferencji prasowej Boris Johnson.

Zalecenia przedstawione przez szefa brytyjskiego rządu można zamknąć w kilku podstawowych punktach. Boris Johnson zachęca do tego by unikać kontaktów, które są niekonieczne oraz nie planować „niepotrzebnych podróży”. Rząd zaleca również pracę zdalną wówczas, gdy jest to tylko możliwe oraz unikanie pubów, klubów, teatrów oraz innych miejsc, gdzie organizowane są spotkania towarzyskie. Mieszkańcy Wysp, którzy obserwują u siebie objawy takie jak kaszel czy wysoka temperatura, są z kolei zachęcani do pozostania w domach przez najbliższe 14 dni – podaje BBC.

Wytyczne dotyczą także osób z „grupy ryzyka”, czyli uskarżających się na przewlekłe schorzenia oraz starszych. Ci obywatele są proszeni o to, przez 12 tygodni unikali kontaktów towarzyskich. Na konferencji prasowej poinformowano także o planach zwiększenia liczby przeprowadzanych testów na obecność . Johnson zaznaczył, że Wielka Brytania nie widziała „czegoś podobnego w czasie pokoju” i dodał, że „drastyczne działanie” jest teraz potrzebne – w przeciwnym wypadku liczba zakażeń na terenie Wielkiej Brytanii może podwajać się co pięć lub sześć dni.

Najnowsze dane wskazują, że na terenie Wielkiej Brytanii odnotowano 1543 przypadki COVID-19. Jak do tej pory zmarło 55 pacjentów, u których zdiagnozowano koronawirusa.

Tajny raport rządu

„The Guardian” opublikował tajny raport brytyjskiego rządu, z którego wynika, że szczyt pandemii jest planowany na przełom kwietnia i maja, potem sytuacja ma się nieco uspokoić, ale wirus ma uderzyć mocniej ponownie w listopadzie. Urzędnicy podkreślają, że latem sytuacja znacząco się uspokoi, jednak koronawirus nie zniknie. W raporcie stwierdzono, że pandemia może potrwać do wiosny 2021 roku.

Autorzy dokumentu dodają, że w najbardziej pesymistycznym scenariuszu w tym czasie w Wielkiej Brytanii koronawirusem może się zarazić czterech na pięciu Brytyjczyków. Najgorszy scenariusz zakłada, że hospitalizowania może wymagać prawie 8 milionów mieszkańców Wysp. W dalszej części przygotowanego przez rządową agencję Public Health England raportu oceniono, że zakładając jednoprocentowy odsetek śmiertelności, w ciągu dwunastu miesięcy mogłoby umrzeć 500 tysięcy pacjentów. W dokumencie wytknięto również wiele błędów oraz zwrócono uwagę na problemy publicznej służby zdrowia w tym m.in. brak respiratorów.

Czytaj też:
„Jesteśmy na wojnie zdrowotnej”. Prezydent Francji ogłasza radykalne kroki