„W związku z ogłoszeniem stanu epidemii podjąłem decyzję o przedłużeniu zawieszenia zajęć dydaktycznych na uczelniach do 10 IV. Uczelnie zobowiązane są do prowadzenia zajęć on-line” – poinformował minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin na Twitterze.
Szkoły zamknięte na dłużej. Premier Morawiecki ogłosił decyzję
Podczas piątkowej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki nie tylko ogłosił wprowadzenie stanu epidemii, ale także decyzję o zawieszeniu lekcji w szkołach do świąt wielkanocnych. Obecny na konferencji Dariusz Piontkowski podziękował nauczycielom i uczniom, którzy zrozumieli, że przerwa w funkcjonowaniu szkół nie jest „przerwą wakacyjną”. Minister przypomniał, że wiele polskich placówek rozpoczęło i kontynuuje edukację na odległość, prowadząc zajęcia przez internet.
– Tym rozporządzeniem wprowadzimy obowiązek realizowania podstaw programowych już od 25 marca tak, by nauczyciele w bardziej systematyczny sposób mogli przekazywać wiedzę i kontaktować się z uczniami – wyjaśnił szef resortu edukacji dodając, że nauczyciele – jeśli to możliwe – mogą także sprawdzać wiedzę uczniów. Piontkowski podkreślił także, że należy dostosować metody pracy do możliwości uczniów uwzględniając, że z tego samego komputera czasami muszą korzystać ich bracia i siostry lub rodzice, którzy pracują zdalnie w domach. Premier dopytywany przez jednego z dziennikarzy potwierdził, że w związku z przedłużeniem zawieszenia pracy szkół, dłużej będą obowiązywały urlopy opiekuńcze dla rodziców.
Czytaj też:
Ministerstwo Zdrowia: 14 nowych przypadków zakażenia koronawirusem w Polsce