Łukaszenka oskarżany ws. koronawirusa. Syn zmarłej chce postępowania karnego

Łukaszenka oskarżany ws. koronawirusa. Syn zmarłej chce postępowania karnego

Aleksandr Łukaszenka
Aleksandr Łukaszenka Źródło: Newspix.pl / ABACA
Jak do tej pory białoruskie władzy potwierdziły 700 zakażeń koronawirusem, chociaż według lekarzy statystyki te są zaniżane. Podobny zarzut ma Aleksandr Maćwiejew, który utrzymuje, że jego matka zmarła na COVID-19, ale nie została uwzględniona w raporcie dotyczącym zgonów z powodu tej choroby.

Z danych z 6 kwietnia wynika, że na Białorusi potwierdzono 700 przypadków koronawirusa oraz 13 zgonów z powodu COVID-19. „Hospitalizowane są 634 osoby. Większość z nich to osoby pierwszego kontaktu, które zostały namierzone podczas dochodzenia epidemiologicznego i w czasie testów znajdowały się w ośrodkach zdrowia” – przekazało Ministerstwo Ochrony Zdrowia cytowane przez belsat.eu. Dziennikarze Biełsatu rozmawiali z lekarzami walczącymi z epidemią, którzy twierdzą, że oficjalne dane są zaniżane, a w aktach zgonu jako przyczynę śmierci wpisuje się grypę lub zapalenie płuc.

Prezydent popełnił przestępstwo?

Podobna sytuacja miała mieć miejsce w przypadku matki Aleksandra Maćwiejewa, który na co dzień mieszka we Francji. Jego 68-letnia matka przechodziła ostatnio operacje usunięcia guza na kręgosłupie i hospitalizowano ją w szpitalu neurologicznym. U kobiety wykryto także , a wkrótce po operacji zdiagnozowano zapalenie płuc. Pacjentka zmarła, ale nie uwzględniono ją w statystykach dotyczących COVID-19.

Maćwiejew twierdzi, że doszło do przestępstwa i obarcza za to winą prezydenta. „Żądam wszczęcia postępowania karnego wobec Alaksandra Łukaszenki, który pełniąc funkcje prezydenta Białorusi, nie podjął działań niezbędnych dla ochrony ludności przed rozprzestrzenianiem się wirusa” – napisał w zawiadomieniu, które przekazał policji.

Czytaj też:
„Byłem idiotą”. Minister zdrowia Nowej Zelandii przyłapany na plaży podczas kwarantanny