Szef amerykańskiej agencji kosmicznej powiedział to w czwartek na przesłuchaniach przed Komisją ds. Nauki i Technologii Izby Reprezentantów.
Oświadczył on, że Chiny są w stanie w ciągu najbliższych dziesięciu lat wysłać na Księżyc kosmonautów, którzy wylądują tam i powrócą na Ziemię, podobnie jak amerykańscy astronauci na statkach Apollo w latach 1969-1973.
Tymczasem przy obecnym i planowanym budżecie NASA - dodał Griffin - USA będą mogły wznowić loty załogowe na Księżyc najwcześniej za 19 lat. Poinformował, że przy realizacji chińskiego programu kosmicznego pracuje 200 tysięcy ludzi, podczas gdy amerykańskiego - około 75 tysięcy.
Kongresmani ostrzegali w czasie przesłuchania szefa NASA, że niedoinwestowanie agencji może z czasem doprowadzić także do nasilenia się problemów z bezpieczeństwem lotów kosmicznych.
pap, ss