- Byłoby dowodem szlachetności ze strony Jerzego Stępnia, gdyby po ostatnich wypowiedziach podał się do dymisji – mówi w rozmowie z "Wprost" Zbigniew Ziobro.
– Uczyniłby w ten sposób bardzo wymowny gest, że nie może być w Polsce miejsca na upolitycznienie Trybunału Konstytucyjnego. Ustanowiłby też wysoką poprzeczkę każdemu swojemu następcy, że nie można sędziom przekraczać pewnej granicy i angażować się w bieżącą politykę - dodaje.
Apel o dymisję Stępnia to reakcja na jego ostatnie wystąpienia w mediach. Prezes TK twierdził m.in., że Ziobro powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za wypowiedzi w sprawie aresztowanego dr Mirosława G. Później, według ministra sprawiedliwości, tendencyjnie bronił prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz w sporze prawnym z wojewodą mazowieckim. – Ubolewam, że niektórzy sędziowie nie potrafią powstrzymać emocji i politycznego zacietrzewienia – mówi Ziobro.
Cała rozmowa Anity Werner i Pawła Siennickiego ze Zbigniewem Ziobrą w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 19 marca.
Apel o dymisję Stępnia to reakcja na jego ostatnie wystąpienia w mediach. Prezes TK twierdził m.in., że Ziobro powinien stanąć przed Trybunałem Stanu za wypowiedzi w sprawie aresztowanego dr Mirosława G. Później, według ministra sprawiedliwości, tendencyjnie bronił prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz w sporze prawnym z wojewodą mazowieckim. – Ubolewam, że niektórzy sędziowie nie potrafią powstrzymać emocji i politycznego zacietrzewienia – mówi Ziobro.
Cała rozmowa Anity Werner i Pawła Siennickiego ze Zbigniewem Ziobrą w najbliższym wydaniu tygodnika "Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 19 marca.