Całą uzyskaną z aukcji sumę Klapschus przeznaczy na wspierającą najmłodszych organizację Kinderverein. Jak pisze niemiecki „Bild”, w licytacji jego dość prostego dzieła wzięło udział tylko osiem osób. Z jednej strony trudno się dziwić, w końcu chodzi o rolkę papieru toaletowego, udekorowaną kilkoma napisami w charakterystycznym dla tego artysty stylu. Z drugiej strony, cena wywoławcza wynosiła 2 tys. euro, więc nie może dziwić, że liczba zainteresowanych była już na wstępie mocno ograniczona.
Dzieło Klapschusa może budzić skojarzenia ze słynnym bananem, który w grudniu ubiegłego roku zadziwił świat sztuki. Zwykły żółty owoc został przytwierdzony do ściany kawałkiem srebrnej taśmy. Instalację włoskiego artysty Maurizio Cattelana zatytułowaną „Comedian” można było podziwiać podczas targów sztuki Art Basel w Miami na Florydzie. Cena wywoławcza banana przyklejonego do ściany wynosiła 120 tys. dolarów. Nietypowa instalacja cieszyła się ogromnym zainteresowaniem koneserów sztuki współczesnej – sprzedano wszystkie z trzech dostępnych „dzieł”.
Niemcy to jeden z krajów najmocniej dotkniętych przez pandemię koronawirusa. Według danych na środę 22 kwietnia rano, odnotowano tam blisko 150 tys. zachorowań, z czego 5 tys. zakończyło się śmiercią pacjentów. Tylko we wtorek 21 kwietnia zmarły 194 osoby i zgłoszono 1785 potwierdzonych przypadków zakażenia.
Czytaj też:
Banan może być dziełem sztuki? Tak, i to wartym 120 tysięcy dolarówCzytaj też:
Banan przyklejony taśmą do ściany kosztował 120 tys. dolarów. Ktoś go właśnie zjadłCzytaj też:
Był banan, teraz czas na kanapkę. Nowe „dzieło” za 120 tys. dolarów
Sztuka Dennisa Klapschusa