Rokita powiedział w niedzielę w Radiu Zet, że "wedle jego wiedzy" konferencja w Gliwicach ma dotyczyć "programu PO dla Polski". Odnosząc się do słów Bronisława Komorowskiego (PO), który przyznał, że nie został zaproszony na gliwickie spotkanie, Rokita powiedział, że "jeśli chodzi o to, kto kogo zaprasza, to jest problem organizatora, czyli prezydenta Gliwic", a nie jego.
Jednak choć sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna zapewnia, że partii nie grozi rozłam, Zarząd Krajowy Platformy Obywatelskiej zdecydował w piątek o zawieszeniu w prawach członków partii Frankiewicza i Moszyńskiego., organizatorów konferencji. Władze PO uznały, że obaj działacze, przygotowując konferencję programową bez wiedzy kierownictwa partii, naruszyli statut partii i uchwałę Rady Krajowej, określającą tryb prac nad programem. Sprawę zawieszonych działaczy ma teraz rozpatrzyć sąd koleżeński PO.
"Nie potrafię sobie wyobrazić sytuacji, aby ktokolwiek został wyrzucony z Platformy za debatę programową" - powiedział Rokita. Dodał, że "ciągle wierzy", że sprawa zawieszenia działaczy jest "totalnym nieporozumieniem". Dodał, że "nie ma żadnych informacji poza przeczytanymi w gazetach" na temat konfliktu w Platformie.
Z kolei sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna podkreślił w niedzielnej rozmowie w TVN24, że "takie miejsca jak konferencja programowa w Warszawie 27 maja czy konferencje regionalne, to są miejsca, gdzie w sposób nieskrępowany i otwarty będziemy budować nasz program i o nim rozmawiać".
Na pytanie, czy nie obawia się podziału w Platformie, Schetyna odpowiedział: "Platforma jest jedna, obywatelska i uważam, że wszyscy możemy się w niej pomieścić".
Nawiązując do informacji internetowego wydania "Newsweeka" o tym, że poseł Janusz Palikot buduje trzecie, liberalno-demokratyczne skrzydło partii, Schetyna powiedział, że Palikot zapowiada chęć rozmowy, ale w kontekście konwencji majowej. "To tam Palikot chce przekonywać posłów, żeby Platforma była bardziej liberalna. Wolę, jeśli robi się to w taki sposób, jak robi Palikot - w otwarty sposób, proponując debatę, a nie spotykając się gdzieś daleko i nie wysyłając zaproszeń" - zaznaczył Schetyna.
Organizator konferencji w Gliwicach, zawieszony w prawach członka PO prezydent Gliwic Zygmunt Frankiewicz powiedział w TVN24, że na spotkanie zaproszono zarówno przewodniczącego partii Donalda Tuska, jak i szefa klubu Bogdana Zdrojewskiego. Przyznał jednak, że zaproszenie do przewodniczącego mogło dojść trochę za późno, ponieważ zostało wysłane, tak jak i pozostałe zaproszenia, na adres biura poselskiego, do Gdańska.
O planowanym na przyszły tydzień spotkaniu w Gliwicach napisała piątkowa "Rzeczpospolita". Jego głównym organizatorem miał być Frankiewicz, a jednym z inicjatorów - Jan Rokita. Zaproszono około 80 osób - według "Rz" - m.in. Andrzeja Olechowskiego, Pawła Piskorskiego, Jarosława Gowina, Pawła Śpiewaka, Sławomira Nitrasa i Jerzego Buzka.
pap, em