Chaos i dezorganizacja w DPS-ie w Kaliszu? Zmarło 27 pensjonariuszy

Chaos i dezorganizacja w DPS-ie w Kaliszu? Zmarło 27 pensjonariuszy

Szpital
Szpital Źródło: Shutterstock / hxdbzxy
NSZZ „Solidarność" podziela pogląd, że wcale nie musiało dojść do takich dramatów jak niespodziewana śmierć mieszkańców, do takiego chaosu i dezorganizacji jak w DPS-ie Kalisz – napisali w liście otwartym członkowie NSZZ „Solidarność" w tej placówce.

W Domu Pomocy Społecznej przy ul. Winiarskiej w Kaliszu wykryto 9 kwietnia u dwóch pracowników. Wtedy też decyzją służb sanitarnych ośrodek opiekuńczy zamknięto w celu wprowadzenia kwarantanny. W kolejnych dniach wirus zaatakował 100 ze 177 mieszkańców, w wyniku czego zmarło 27 pensjonariuszy kaliskiego DPS-u.

Obecnie w szpitalach zakaźnych w Wolicy i w Poznaniu przebywa 78 osób, w DPS-ie przy ul. Winiarskiej pozostało 72 seniorów. Opiekę nad mieszkańcami sprawuje 21 pracowników, 6 wolontariuszy i 6 żołnierzy WOT. - Wczoraj po południu pobrano wymazy do testów od wszystkich osób znajdujących się na terenie DPS-u. W ośrodku zamieszkał psycholog, który jest do dyspozycji zarówno pensjonariuszy, jak i pracowników – poinformowało biuro prasowe kaliskiego magistratu.

Zdaniem członków NSZZ „Solidarność" w DPS-ie Kalisz, „gdyby odpowiednio wcześniej poważnie potraktowano zagrożenie COVID-19, pomyślano nad tym, jakie procedury zabezpieczające wdrożyć, gdyby wszczęto odpowiednie procedury, nie doszłoby do takich dramatów" – napisano w liście otwartym, który zamieszczono na stronie NSZZ „Solidarność" Wielkopolska Południowa.

„Nie słuchano nas, szeregowych pracowników. Zamiast procedur i zabezpieczeń od marca słyszeliśmy tylko: Nic się nie martwcie, będzie dobrze. Musimy się wspierać, a jak tam któraś kaszlnie czy kichnie – to nic takiego, a z mieszkańcami z jednego talerza nie jemy, żeby się zakazić" – napisano w oświadczeniu.

Związkowcy podkreślili, że mają nadzieję, że „w związku z tak tragiczną sytuacją zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski dotyczące zarządzania i sprawowania nadzoru nad DPS-em. Osąd moralny tej sytuacji – jest dla każdego z nas jednoznaczny" – poinformowali działacze.

Prokuratura Rejonowa w Kaliszu 17 kwietnia wszczęła też z urzędu śledztwo w sprawie ewentualnego sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia co najmniej 181 osób w Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu. - Śledztwo dotyczy ewentualnego sprowadzenia w okresie od 9 kwietnia do chwili obecnej niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia co najmniej 181 osób w Domu Pomocy Społecznej w Kaliszu – informował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.

Prokuratura sprawdzi, czy doszło do spowodowania zagrożenia epidemiologicznego lub szerzenia się choroby zakaźnej poprzez nieodpowiednie izolowanie zakażonych osób od zdrowych pensjonariuszy kaliskiej placówki.

Objęty treścią postanowienia czyn zagrożony jest karą do 8 lat więzienia.(PAP)

Autorka: Ewa Bąkowska







Czytaj też:
94-latek walczy z koronawirusem. „Przekazano nam, że ledwo oddycha”