Bajkał jest najstarszym i najgłębszym jeziorem na świecie. Rozciąga się na długość 636 km i osiąga szerokość 79 km. Nazywa się je „syberyjskim morzem”, a także „błękitnym okiem Syberii”. Za jego sprawą możemy podziwiać spektakularne zjawiska. Nic więc dziwnego, że jezioro stało się obiektem, którym interesują się fotografowie – nie tylko profesjonalni. Już jakiś czas temu za pośrednictwem mediów społecznościowych Kristina Makeeva dzieliła się z internautami efektami swoich prac. Podczas sesji fotograficznych szczególną uwagę zwracała na bąble metanu i tlenu tworzące się pod lodową powierzchnią oraz pęknięcia płyt lodu na jeziorze, co dawało spektakularny rezultat.
Kilka dni temu na YouTubie został opublikowany film, na którym – jak napisał jego autor – jezioro „budzi się do życia”. Zimą na powierzchni „syberyjskiego morza” tworzy się gruba warstwa lodu, a gdy z przyjściem wyższych temperatur zaczyna pękać, można zaobserwować na brzegach Bajkału interesujące wizualne zjawisko. Na nagraniu uchwycony został moment, w którym spore kawały lodowej kry powoli „wchodzą” na ląd. Trzeba przyznać, że ten widok robi wrażenie.
Czytaj też:
Duvet challenge podbija sieć. Zobaczcie najciekawsze propozycje internautek