Błaszczak nowym premierem? „DGP” pisze o roli Kurskiego w obecnym kryzysie

Błaszczak nowym premierem? „DGP” pisze o roli Kurskiego w obecnym kryzysie

Jacek Kurski
Jacek Kurski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Politycznego zamieszania wokół wyborów prezydenckich ciąg dalszy, a coraz głośniej mówi się o wyznaczeniu nowego terminu głosowania. I chociaż jednym z powodów forsowania daty 23 maja ma być orzeczenie Sądu Najwyższego, to „Dziennik Gazeta Prawna” podaje, że dużą rolę odegrał również Jacek Kurski.

Kilka dni temu Jarosław Gowin i Jarosław Kaczyński podpisali porozumienie, którego ważnym aspektem było przyszłe orzeczenie Sądu Najwyższego w sprawie nieważności wyborów prezydenckich. Problem w tym, że instytucja może w ogóle nie zająć stanowiska w sprawie, ponieważ nie orzeknie w sprawie , których de facto nie przeprowadzono – podaje „Dziennik Gazeta Prawna”. Tym samym PiS rozpatruje obecnie opcję wynikającą z uchwalonej przez rząd ustawy, a dającą Elżbiecie Witek możliwość wyznaczenia nowej daty głosowania. Przypomnijmy, marszałek Sejmu ma na to czas do północy, a pierwszą turę wyborów może wyznaczyć na najpóźniej 23 maja. Z informacji portalu Niezalezna.pl wynika, że Witek ma jeszcze dzisiaj o godz. 20 wygłosić orędzie, podczas którego poda nową datę wyborów.

„Partyjny beton” chce wymiany premiera?

„Dziennik Gazeta Prawna” poinformował także o doniesieniach na temat ewentualnej dymisji . – Morawiecki jest lojalny, zaakceptuje decyzję kierownictwa w sprawie wyborów – powiedział informator. Zdaniem otoczenia premiera przeprowadzenie wyborów prezydenckich w maju jest jednak złym pomysłem. – Dlatego partyjny beton PiS sufluje wymianę Morawieckiego na  – stwierdził informator „DGP”.

Z relacji dziennikarzy wynika, że kryzys wokół daty wyborów rozpoczął się wczoraj, a swój udział w nim ma . Były prezes TVP, który obecnie doradza Jarosławowi Kaczyńskiemu, miał stwierdzić, że przesunięcie wyborów na dalszy termin zmniejsza lub nawet przekreśla szanse Andrzeja Dudy na wygraną. – Mówił, że już obecne sondaże pokazują, że Hołownia idzie w górę i teraz prezydent nie wygra w pierwszej turze, a jak wybory będą przesunięte, będzie jeszcze gorzej – stwierdził informator „DGP".

Spotkanie na Nowogrodzkiej

„O 16 na Nowogrodzkiej zjazd wierchuszki. Tematem zrobienie wyborów 23. maja. poprztykał się znowu z Gowinem. Decyzja (Witek o przełożeniu i Morawieckiego o dniu wolnym) musi zapaść do północy. Czyli do dnia wyborów. Tak więc nasłuchujemy w ten słoneczny weekend” – przekazał na Twitterze dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.

Chociaż politycy PiS oficjalnie nie komentują tych doniesień, to uwagę zwraca wpis Krystyny Pawłowicz. „Jest przesilenie polityczne i rządowe. Wybory najprawdopodobniej 23 maja. Rząd chyba mniejszościowy” – napisała była posłanka sugerując, że Porozumienie Jarosława Gowina opuści koalicję rządzącą, przez co PiS straci większość w Sejmie.

Czytaj też:
Szumowski był pytany o luzowanie obostrzeń. Mówił o „dwóch prędkościach”

Źródło: Gazeta Prawna / Niezalezna.pl