Senator Pęk: Współpraca z Gowinem kosztowała nas sporo nerwów. Pewnie nadal tak będzie

Senator Pęk: Współpraca z Gowinem kosztowała nas sporo nerwów. Pewnie nadal tak będzie

Marek Pęk
Marek Pęk Źródło: Newspix.pl / GRZEGORZ KRZYZEWSKI / FOTONEWS
– Jarosław Gowin chciałby, żeby Porozumienie odgrywało na polskiej scenie politycznej podobną rolę jak Prawo i Sprawiedliwość, ale różnica jest ogromna – stwierdził Marek Pęk na antenie Radia Zet oceniając ambicje lidera koalicyjnej dla Prawa i Sprawiedliwości partii. Wicemarszałek Senatu przyznał, że w trakcie prac nad kodeksem wyborczym współpraca z premierem Gowinem kosztowała rządzącą partię „sporo nerwów”.

Na ostatnim etapie związanym z prawem wyborczym, sporo nerwów kosztowała nas współpraca z premierem Gowinem. I pewnie nadal będzie nas kosztowała sporo nerwów – mówił Marek Pęk w programie „Gość Radia Zet”. – Ufam, że ten polityk wzniesie się ponad swoje ambicje polityczne, które niewątpliwie ma ogromne. Chciałby być politykiem samodzielnym, chyba przywódcą bardzo silnej partii politycznej. Ale póki co prosperita jego środowiska zależy od Prawa i Sprawiedliwości i od tego, czy Zjednoczona Prawica pozostanie Zjednoczoną Prawicą – podkreślił polityk .

Pęk jednoznacznie negatywnie ocenia też szansę partii na samodzielne osiągniecie ważnej roli w polityce. – Jeżeli premier Gowin myśli, że Porozumienie może być samodzielnym bytem politycznym i rozgrywającym na polskiej scenie politycznej to nie myśli racjonalnie – powiedział wicemarszałek Senatu. – Gowin chciałby, żeby Porozumienie odgrywało na polskiej scenie politycznej podobną role jak Prawo i Sprawiedliwość, ale różnica jest ogromna – dodał.

„Zrobimy wszystko, żeby zmienić układ sił w Senacie”

Na antenie Radia Zet Pęk przyznał, że PiS będzie dążyło do zmiany układu sił w Senacie. – Wcale nie jest powiedziane, że marszałek Grodzki będzie marszałkiem Senatu do końca kadencji. Będziemy robić wszystko, żeby zmienić układ sił – mówił Pęk na antenie Radia Zet. – Jeżeli marszałek Grodzki utraci większość, która go wybrała, to naturalnym mechanizmem będzie próba zmiany układu sił – dodał polityk PiS.

Czytaj też:
Ziobro jak przyczajona puma i wielkie ego Grodzkiego – „Niedyskrecje parlamentarne” Joanny Miziołek

Opracował:
Źródło: Radio Zet