Informacja o śmierci Milana Kundery to fake news. Media nabrały się na fałszywy wpis na Twitterze

Informacja o śmierci Milana Kundery to fake news. Media nabrały się na fałszywy wpis na Twitterze

Milan Kundera w 1980 roku
Milan Kundera w 1980 roku Źródło: Wikimedia Commons / CC BY-SA 2.0 / Elisa Cabot
Wielu wielbicieli literatury z przerażeniem przeczytało dziś informację o rzekomej śmierci Milana Kundery. Jak się szybko okazało był to zwykły fake news, który podchwyciło kilka europejskich portali internetowych. Nieprawdziwa informacja szybko rozprzestrzeniała się na Twitterze.

Wygląd na to, że fałszywa informacja o śmierci pisarza Milana Kundery jako pierwsza pojawiła się na fałszywym koncie na Twitterze, które wyglądało jakby należało do byłego ambasadora Republiki Czeskiej we Francji Petra Druláka. Informacja o rzekomej śmierci pisarza, wraz z jego fotografią, pojawiła się na koncie w języku francuskim, angielskim i czeskim.

Drulák zdążył już poinformować, ze ktoś się pod niego podszył, a on sam nigdy nie posiadał konta w na Twitterze. Profil już zniknął z sieci. Miał ponad 2 tysiące obserwujących i został utworzony dopiero w lutym tego roku.

Zapytana o sprawę czeska ambasada w Paryżu poinformowała, że ​​skontaktowała się z rodziną pisarza i obaliła informację o jego śmierci. Taka informację przekazało też czeskie radio.

facebook

Fałszywą informację podchwyciły media

Wcześniej wiadomość z fałszywego konta podchwyciło kilka europejskich portali, w tym polska „Gazeta Wyborcza”. Po tym jak informacja została zdementowana na internetowej stronie „Gazety” pojawiły się przeprosiny. „Informacja o śmierci Milana Kundery okazała się nieprawdą. Przepraszamy za jej rozpowszechnienie – czytamy. „Oby Milan Kundera żył jak najdłużej w dobrym zdrowiu” – dodano.

Milan Kundera

Milan Kundera to czeski i francuski pisarz i eseista. Urodził się 1 kwietnia 1929 roku w Brnie. W 1975 roku wyemigrował do Francji.

W 1984 roku opublikował swoje najbardziej znane działo, książkę „Nieznośna lekkość bytu”.

Czytaj też:
„Dalej mamy miasto podzielone”. Granica z Czechami otwarta, ale nie dla mieszkańców Śląska

Opracował:
Źródło: WPROST.pl