Jak podaje portal Interia.pl, msza była organizowana w intencji środowisk gospodarczych w ramach inicjatywy Rzecznika Małych i Średnich Przedsiębiorców oraz Regionalną Izbę Gospodarczą w Katowicach.
– Mała przedsiębiorczość jest nazywana dobroczynnym kołem wspólnotowym, bo to ona generuje największe podstawy rozwojowe i podstawy wzrostu dla wielu wspólnot. W Polsce ma miejsce szczególne – zawsze powtarzam, że to państwo przecież zapewniają ponad 90 proc. miejsc pracy i kontrybuują do budżetu w największej części – mówiła Emilewicz podczas mszy.
Sławomir Neumann, odnosząc się do wystąpienia Emilewicz zauważył na Twitterze, że w piątek 19 czerwca Episkopat wydał komunikat, że Kościół nie angażuje się w kampanię wyborczą. „Kościół katolicki nie angażuje się w kampanię wyborczą, nie udziela też poparcia żadnemu z kandydatów na urząd Prezydenta RP, gdyż nie jest to jego rolą. Misją Kościoła jest głoszenie Ewangelii każdemu człowiekowi, niezależnie od poglądów politycznych” – czytamy w komunikacie na Twitterze.
„Jeszcze w piątek Episkopat wydał komunikat, że Kościół nie angażuje się w kampanię wyborczą. Dzisiaj J. Emilewicz agituje z ambony na Jasnej Górze. Za to sklejenie się z PiS części hierarchów kościelnych zapłaci cały Kościół. I to będzie bardzo wysoka cena” – napisał na Twitterze Sławomir Neumann.
Do wydarzenia odniósł się też Dariusz Joński, poseł KO. „Pani minister agituje z ambony na Jasnej Górze, a TVP transmituje wystąpienie kampanijne! Upadek wszystkich wartości!” – napisał.
twitterCzytaj też:
Nowy spot Rafała Trzaskowskiego. W nim niespełnione obietnice Andrzeja Dudy