– Jest efekt wielkiego doświadczenia, które zyskałem, które daje mi poczucie, że w polityce odnosi się sukcesy i doświadcza się trudniejszych chwil – powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz i dodał, że „nie podda się”. – Głęboko wierzę, że prawda zwycięży, może musi iść krętą drogą, ale dojdzie do celu – kontynuował lider Polskiego Stronnictwa Ludowego podczas wieczoru wyborczego. Polityk zaznaczył, że nie wierzy, że z „bratobójczego” starcia może „wyjść coś dobrego”, ale dodał, że szanuje werdykt wyborczy rodaków. – Polaryzacja jest jednak silniejsza niż nam się wydawało. Zobaczymy, czy przynosi dobre owoce, czy trudne doświadczenia – komentował chwilę po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników wyborów.
Wybory prezydenckie 2020
Głosowanie w wyborach prezydenckich w 2020 roku ze względu na pandemię koronawirusa miało charakter hybrydowy. Wyborcy mogli zagłosować na jednego spośród 11 startujących kandydatów w sposób korespondencyjny lub tradycyjny, czyli w lokalu wyborczym. Zanim Państwowa Komisja Wyborcza poda oficjalne wyniki wyborów, tuż po zamknięciu lokali i zakończeniu ciszy wyborczej podane zostały pierwsze sondażowe wyniki, tzw. exit polls.
Wybory prezydenckie 2020 – wyniki, kto wygrał?
Z sondażu exit poll IPSOS dla TVP, Polsat i TVN wynika, że Andrzej Duda w pierwszej turze wyborów zdobył 41,8 proc. głosów. Na drugiej pozycji uplasował się Rafał Trzaskowski z wynikiem 30,4 proc. Ostatnie miejsce na podium zajął Szymon Hołownia (13,3 proc.). Na kolejnych miejscach znaleźli się Krzysztof Bosak (7,4 proc.), Robert Biedroń (2,9 proc.), Władysław Kosiniak-Kamysz (2,6 proc.), Marek Jakubiak (0,5 proc.). Po 0,3 proc. głosów otrzymali – Paweł Tanajno, Waldemar Witkowski i Stanisław Żołtek. Mirosław Piotrowski zdobył poparcie 0,2 proc.
Galeria:Wieczór wyborczy oczami fotografów. Sztaby wyborcze od kulis