„Musimy teraz zrealizować obietnicę Ameryki, ufając Bogu, jednocząc naszą wizję i budując naszą przyszłość” – napisał Kanye West na Twitterze. „Będę kandydował na prezydenta Stanów Zjednoczonych” – dodał. Amerykański raper dodał do wpisu hasztag #2020Vision, co może oznaczać, że chce wystartować jeszcze w tegorocznych wyborach.
Wpis męża udostępniła dalej żona Westa, Kim Kardashian. W odpowiedzi poparł go także ekscentryczny miliarder Elon Musk.
Wcześniej raper znany był z poparcia dla Donalda Trumpa. W 2018 roku został zaproszony przez prezydenta do Białego Domu.
Kanye West wystartuje w wyborach prezydenckich w USA?
Żeby wystartować w wyborach prezydenckich w USA Kanye West musiałby się dopisać do listy wyborców jako kandydat niezależny. Jednak w wielu stanach, m.in w Indianie, Maine, Nowym Meksyku, Nowym Jorku, Karolinie Północnej i Teksasie termin rejestracji kandydatów już minął. W innych zostało już niewiele czasu na dopisanie się do listy kandydatów i ewentualne zebranie podpisów poparcia. To mogłoby mocno utrudnić osiągniecie dobrego wyniku w wypadku ewentualnego startu rapera.
Jednak wiele amerykańskich mediów przypuszcza, że deklaracja o starcie w wyborach prezydenckich może być wyłącznie elementem promocji płyty rapera „God Country”, z której pierwszy singiel „Wash Us In The Blood” został opublikowany w ubiegłym tygodniu.
Czytaj też:
Koronawirus u Adama Małysza. Maciej Kot: Informacja o zakażeniu była dla nas gromem z jasnego nieba
Kanye West zapowiada start w wyborach prezydenckich