Historia Cupcake i Bo poruszyła serca internautów. Cielę urodziło się z krzywymi kończynami, co uniemożliwiało mu normalne poruszanie się. Okazało się, że wada wrodzona jest na tyle poważna, że zwierzęcia nie uda się całkowicie wyleczyć. Dzięki troskliwej opiece swojej właścicielki Geni Kay Meyer robi jednak ogromne postępy. Pomaga jej pies o imieniu Bo. Początkowo został on sprowadzony na farmę, aby pełnić rolę psa pasterskiego. Okazało się jednak, że czworonóg nie nadaje się do pracy w polu, źle znosi także długie przejażdżki autem. W krótkim czasie niepełnosprawnego cielaka i psa połączyła niezwykła więź.
– Nie wiem, czy to była ciekawość, ale Bo położył się przy Cupcake i tak już zostało. Teraz są niemal nierozłączni. Większość dnia spędzają na zabawie i przytulaniu. Gdy Bo wraca ze spacerów pierwsze co robi, o biegnie w stronę obory, aby sprawdzić, czy Cupcake nadal tam jest – powiedziała Geni Kay Meyer.
Czytaj też:
Nietypowy szczeniak w czarno-białe cętki. „Wygląda jak dalmatyńczyk albo krowa”
Niezwykła przyjaźń między niepełnosprawnym cielakiem a psem