Wiec w Zamościu rozpoczął się od wystąpienia Piotra Dudy, przewodniczącego Solidarności. Związkowiec apelował, by w najbliższych wyborach oddać głos na Andrzeja Dudę, który – w jego ocenie – „spełnia postulaty pracownicze”. – Nie podcinajcie gałęzi, na której siedzicie. Idźcie, zagłosujcie dla swojego lepszego jutra, dla lepszego jutra zakładu pracy, w którym pracujecie, swojej okolicy – mówił Piotr Duda.
– To była długa kampania. Dziękuję za obecność. Czeka nas druga tura wyborów. Namawiajcie wszystkich, żeby szli na wybory. Nie słuchajcie tych, którzy mówili, że jak w pierwszej turze głosowało się na Andrzeja Dudę, to w drugiej nie trzeba już iść. Idźcie, głosujcie. Nie słuchajcie fałszerzy – mówił prezydent.
Duda: Pod biało-czerwoną flagą jest miejsce dla każdego
Andrzej Duda podsumował ostatnie pięć lat, mówiąc o tym, że oznaczały sprawiedliwy podział dóbr. – To się zmieniło. Ja chcę to kontynuować. Chcę, żeby w Polsce dobra były sprawiedliwie dzielone. Żeby była godna, dobrze opłacana praca. Chcę kontynuować politykę budowania Polski, gdzie pod biało-czerwoną flagą jest miejsce dla każdego, a łączy nas wzajemny szacunek – mówił.
– Te wybory decydują o przyszłości nie tylko naszej, ale naszych dzieci. Przyszłych pokoleń, którym Polskę przekażemy. Chcę, by przyszłe pokolenia mogły żyć w Polsce silnej, bezpiecznej i sprawiedliwej – mówił Duda. – Proszę, abyście oddali głos za Polską opartą o dwa filary: wartości i rodzinę oraz nowoczesnych technologiach i rozwoju - zaznaczył. Dodał, że droga rozwoju wymaga dobrej współpracy rządu i prezydenta.
Czytaj też:
Wybory prezydenckie 2020. Ostatni sondaż przed ciszą wyborczą. Kto wygrywa?