Polityków, których kariery się zachwiały z powodu pandemii, wymienić łatwo. Na pewno nie wzmocnił swojej pozycji Boris Johnson, który najpierw lekceważył koronawirusa (jego arcydoradca Dominic Cummings mówił jasno, że Brytyjczycy muszą jak najszybciej osiągnąć odporność stadną), by później samemu wylądować na oddziale intensywnej terapii z jego powodu. Albo prezydent Brazylii, Jair Bolsonaro, który nie widział żadnego powodu, aby przejmować się pandemią – aż w końcu sam koronawirusem się zaraził. Swoje problemy mają też przywódcy w Szwecji, Hiszpanii, czy kierownictwo Światowej Organizacji Zdrowia.
Ale życie nie znosi próżni. Pandemia strąci wiele osób z firmamentu, jednak ich miejsce zajmą inni – ci, którzy w czasie zarazy będą wiedzieli, co robić i w jaki sposób wcielić to w życie. Już widać zresztą osoby, których gwiazda zaczęła w czasie epidemii jasno świecić.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.