Agencja Reutera powołując się na doniesienia lokalnych strażaków przekazała, że pożar wybuchł w sobotę wcześnie rano. Serwis thelocal.fr poinformował z kolei, że według centrum operacji kryzysowej pożar jest poważny, a służby mają problem z opanowaniem ognia. Zgłoszenie o dymie wydobywającym się z wnętrza świątyni wpłynęło tuż przed godziną 8, a na miejsce skierowano od razu 60 strażaków.
Nagrania z miejsca zdarzenia wskazują, że teren wokół kościoła został już zamknięty dla osób postronnych, a do walki z żywiołem użyto podnośników. Najnowsze doniesienia mówią, że ogień udało się ugasić po godz. 10. Ogień znacznie zniszczył m.in. piedestał, na którym znajdują się organy, w związku z czym służby będą musiały go wzmocnić, chroniąc tym samym przed zawaleniem.
Rok po Notre Dame
Przypomnijmy, ponad rok temu cały świat żył pożarem, jaki wybuchł 15 kwietnia w katedrze Notre Dame w Paryżu. Ogień pojawił się najpierw na strychu budowli, gdzie trwały prace renowacyjne, a następnie rozprzestrzenił się na pozostałą część dachu. Z ogniem do godziny 3 rano walczyło kilkuset strażaków. Ostatecznie udało się uchronić główną konstrukcję i dwie wieże. W trakcie pożaru runęła iglica i zawalił się dach. Pożar zniszczył część wnętrza, a prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego podpalenia.
Czytaj też:
Żołnierze wrócili z misji w Afganistanie. 99 osób zakażonych koronawirusem