Przedstawicielka Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara zjawiła się w Zakładzie Karnym w Płocku, gdzie trafiła tymczasowo aresztowana aktywistka znana jako Margot (to osoba niebinarna, policja przedstawia ją jako Michała Sz.). Na miejsce wysłano dr Ewę Dawidziuk, dyrektorkę Zespołu ds. Wykonywania Kar w Biurze RPO.
Jak się okazuje, 8 sierpnia Margot trafiła do AŚ Warszawa-Białołęka, ale tam nie udało się dotrzeć przedstawicielce RPO. Dopiero gdy przetransportowaną ją do Płocka, dr Dawidziuk mogła się z nią spotkać.
Czytaj też:
Warszawa. Zatrzymani po piątkowym proteście opuścili komendy. Dozór policyjny dla pięciu osób
Aresztowanie aktywistki Margot. Przedstawicielka RPO podsumowuje spotkanie
Na stronach RPO relacjonowano wizytę dr Dawidziuk w Płocku. Opisano, że Margot przebywa „pojedynczej celi przejściowej”, gdzie może pozostać do 14 dni. Ma to związek z pandemią koronawirusa - nowe osoby w aresztach muszą odbyć taką izolację.
Rozmowa na osobności była prowadzona z tymczasowo aresztowaną w pomieszczeniu do czynności procesowych. Poinformowano ją o zasadach odbywania tymczasowego aresztowania, konieczności wystąpienia do dyrektora jednostki z prośbą m.in. o dietę wegańską, talon na paczkę odzieżową, czy możliwości wypożyczania książek z biblioteki i robienia zakupów w kantynie więziennej - czytamy.
Margot, jak opisywane jest to na stronach RPO, „czuje się dobrze” i czeka na kontakt z obrońcami.
Czytaj też:
„Gdyby Panią przemocą wyrzucił ktoś z samochodu, pobił...” Ziobro odpowiada Mijatović
Protesty i zatrzymania przy Wilczej