Pracownicy Schroniska dla Zwierząt w Zawierciu zostali w piątek 14 sierpnia wezwani do opuszczonego domu w Myszkowie. Z relacji świadków wynikało, że kobieta wynajmująca dom wyprowadziła się, pozostawiając zamknięte w środku psy. „Po dojechaniu na miejsce zauważyliśmy jednego psa, który wyglądał przez okno oraz słyszeliśmy szczek innego małego psa. Po sprawdzeniu całej posesji okazało się, że w chlewie zamknięte są jeszcze dwa psy w stanie agonalnym bez dostępu do wody i jedzenia” – przekazali wolontariusze.
Z oceny pracowników schroniska wynika, że psy pochodziły z hodowli Gran Compeador Can, a właścicielką czworonogów jest Małgorzata Z. Zwierzęta trafiły już do schroniska, gdzie trwa walka o ich życie. „Prosimy Państwa o wsparcie na karmę, suplementy, leczenie,zabiegi oraz adwokata, którego zatrudniliśmy aby ich właścicielka odpowiedziała za znęcanie ze szczególnym okrucieństwem” – czytamy w opisie zbiórki organizowanej za pośrednictwem pomagam.pl. Celem akcji jest zebranie 10 tys. zł i już teraz wiadomo, że organizatorom udało się osiągnąć ten próg.
Czytaj też:
Ta kobieta to prawdziwa siłaczka. Nosi swoje psy na rękach
Schronisko w Zawierciu uratowało cztery psy. Ruszyła zbiórka na zwierzęta z interwencji