Informację o rekordzie podał National Weather Service. Jak czytamy w poście na Twitterze, temperatura w Dolinie Śmierci osiągnęła 54,4 st. C w niedzielę 16 sierpnia o godzinie 15:41. „The Washington Post” podaje, ze zazwyczaj wzrost temperatur notuje się w lipcu, który jest najgorętszym miesiącem na półkuli północnej.
Randall Cerveny, główny sprawozdawca ds. ekstremalnych zjawisk pogodowych i klimatycznych w Światowej Organizacji Meteorologicznej (WMO) podał, że wszystko wskazuje na to, że temperatura w Dolinie Śmierci została zbadana prawidłowo. – Zaleciłem właśnie, aby WMO zaakceptowała wstępnie obserwację. W nadchodzących tygodniach będziemy oczywiście szczegółowo badać to zagadnienie – przekazał „The Washington Post”.
Dolina Śmierci znana jest z najwyższej temperatury, jaką do tej pory zarejestrowano na Ziemi – ponad 56,7 st. Celsjusza (134 st. F). Rekord ten wykryto 10 lipca 1913 roku. Naukowcy wskazują jednak, że pomiar ten jest bardzo wątpliwy. W 2016 roku ekspert od ekstremalnych zjawisk pogodowych Christopher Burt wykazał, że temperatura ta jest „zasadniczo niemożliwa z meteorologicznego punktu widzenia”. Większość naukowców uważa, że odczyty 53,8 st. C (129 st. F) odnotowane kolejno w Dolinie Śmierci (30 czerwca 2013 roku) oraz Kuwecie (2016 rok) i Pakistanie (2017 rok), są najwyższymi kiedykolwiek rzetelnie zmierzonymi na świecie.
Jeżeli niedzielny odczyt temperatury zostanie potwierdzony, będzie to najwyższa temperatura na świecie oficjalnie zarejestrowana od 1931 roku i trzecia najwyższa od 1873 roku. Dwa większe pomiary obejmują kwestionowany odczyt z Doliny Śmierci z 1913 roku oraz notowania z Kibili w Tunezji z 7 lipca 1931 roku (55 st. C). Według Burta jednak odczyty z Tunezji są „bardzo wątpliwe” i „mają problemy z wiarygodnością”.
Czytaj też:
Naukowcy: Stosowanie codziennej ochrony przeciwsłonecznej bardzo się opłaca