– Dyskutowaliśmy, debatowaliśmy od wielu lat na ten temat. Podjęliśmy męską decyzję o tym, żeby to zmienić, żeby to zrobić. Umówiliśmy się z opozycją. Proszę spojrzeć na wyniki głosowania w Sejmie. Wszyscy głosowali za. Ale niestety dwa dni zmieniły nastroje – powiedział w Polsat News Stanisław Karczewski. W poniedziałek 17 sierpnia Senat podjął decyzję o odrzuceniu nowelizacji ustawy o podwyżkach dla najważniejszych osób w państwie. Według polityka PiS wpływ na wynik głosowania miał Donald Tusk. – To on kazał swoim senatorom głosować inaczej. To przecież jego tweet zapoczątkował debatę, dyskusję, krytykę tego rozwiązania prawnego – ocenił.
Senator podkreślił, że zdania na temat podwyżek dla polityków są podzielone. – Rozumiem nastroje społeczne, choć muszę powiedzieć, że podczas moich spotkań z wyborcami, również mówiono na ten temat: dobrze, że podnosicie, bo wszyscy w Polsce powinni zarabiać dobrze. Nie można ograniczać dobrych zarobków tylko gdzieś tam w prywatnych firmach – stwierdził polityk.
Podwyżek dla polityków nie będzie?
Stanisław Karczewski zasugerował również na antenie Polsat News, że Sejm poprze wniosek Senatu i odrzuci ustawę. – Najprawdopodobniej do końca kadencji parlamentu nie będzie dyskusji o podwyżkach dla polityków. Nie ma porozumienia politycznego, nie ma tej ustawy. Dlaczego mamy na siłę ją przepychać? – pytał dodając, że PiS nie ustępuje w tej kwestii opozycji. – My ustąpiliśmy w chwili, gdy podjęliśmy decyzję, że procedujemy nad tą ustawą. Mamy partnera – opozycję, który jest niesłowny i nie podtrzymuje ustalonego zdania. Pewnie debata, dyskusja będzie. W moim odczuciu tej ustawy nie będzie. Chcę, aby w Polsce wszyscy zarabiali dobre pieniądze. To nasz cel, by Polacy mieli satysfakcję w portfelu większą niż do tej pory – zapewnił.