Do zdarzenia doszło w poniedziałek na odcinku trasy S8. Pojazd SOP wyjeżdżający z Augustowa brał udział w kolizji, którą spowodował inny kierowca. Z relacji RMF FM wynika, że nie zachował on należytej ostrożności przy włączaniu się do ruchu i wymusił pierwszeństwo. Kierowca przyznał się do spowodowania kolizji i otrzymał 220 zł mandatu. Reporter FM FM przekazał, że nikt nie został poszkodowany.
Uwagę zwraca nie tyle samej kolizja, co obecność Jarosława Zielińskiego w pojeździe SOP. Były wiceszef MSWiA pożegnał się w listopadzie ubiegłego roku, ale wciąż z niewiadomych przyczyn przysługuje mu ochrona oraz służbowy samochód. „Całe szczęście nikomu nic się nie stało. Ale dlaczego limuzyna SOP wozi byłego wiceministra?” – dopytywał na Twitterze Krzysztof Brejza. „SOP wozi i chroni byłego wiceministra od Policji? Mimo, że już dawno słynnym ministrem od confetti, czerwonych dywanów i anielskich skrzydeł doczepianych policjantom, nie jest?” – wtórował Bartosz Arłukowicz.
twitterCzytaj też:
Groźny wypadek motocyklisty. Przeleciał nad maską, a potem się okazało, że był poszukiwany