Schemat trochę jak z Łodzi. ONR chciało wydrukować ulotki o LGBT, drukarnia odmówiła

Schemat trochę jak z Łodzi. ONR chciało wydrukować ulotki o LGBT, drukarnia odmówiła

ONR, zdj. ilustracyjne
ONR, zdj. ilustracyjne Źródło: Newspix.pl / Rafal Klimkiewicz / EDYTOR.net
Obóz Narodowo-Radykalny poskarżył się właśnie, że drukarnia nie zaakceptowała projektów ulotek o LGBT. „Nie drukujemy materiałów zawierających treści dyskryminujące” - brzmiało uzasadnienie. Sprawa od razu na myśl przywodzi głośny spór o drukarza z Łodzi, choć są podobne tylko w pewnym stopniu.

Ponad rok temu, w czerwcu 2019, sprawa drukarza z Łodzi trafiła aż do Trybunału Konstytucyjnego. Ciągnęła się latami – wszystko przez to, że właściciel drukarni w Łodzi odmówił wydrukowania plakatu na zlecenie organizacji zaangażowanej w obronę praw osób LGBT. Drukarz argumentował, że na podjęcie zlecenia nie pozwalają mu sumienie i poglądy.

Sąd rejonowy, a później okręgowy, orzekały, że mężczyzna nie mógł odmówić świadczenia usługi. Później sprawą zajął się Sąd Najwyższy, który podniósł, że przekonania mężczyzny „nie mogą stanowić uzasadnionej przyczyny odmowy świadczenia”.

Sprawa drukarza i decyzja TK

Interweniował nawet minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który zaskarżył art. 138 Kodeksu wykroczeń, który mówi:

Kto, zajmując się zawodowo świadczeniem usług, żąda i pobiera za świadczenie zapłatę wyższą od obowiązującej albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany, podlega karze grzywny.

Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że w art. 138 KW fragment „albo umyślnie bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany” jest niezgodny z art. 2 Konstytucji RP. To w zasadzie zakończyło sprawę, bo z dniem 4 lipca 2019 roku przepis stracił moc w tym zakresie.

Wówczas prawica ogłosiła zwycięstwo wolności, ale... Pozostało tylko poczekać na to, aż jakaś firma skorzysta z tej decyzji TK, by bezproblemowo, nie narażając się na konsekwencje, odmówić świadczenia usług, oczywiście odpowiednio to argumentując.

Drukarnia odmówiła ONR druku ulotek o LGBT

Prawicowa organizacja, przez wielu uznawana za faszyzującą, Obóz Narodowo-Radykalny, upubliczniła w czwartek swoje problemy z drukarnią i projektem, którego nie chciano zrealizować. Na Twitterze organizacji wskazano: „Szykujemy ulotki związane z naszym projektem, zobaczcie, jaką dostaliśmy informację od jednej z drukarni”....

Niestety nie da się odczytać dokładnie, co ulotka miała zawierać, widoczne jest jedynie logo składające się z tęczy, białej dłoni i dopisku „Stop absurdom”, więc wymierzone w społeczność LGBT. Natomiast ciekawy jest status realizacji zamówienia. Czytamy w nim:

Niezaakceptowany przez grafika, opis: Nie drukujemy materiałów zawierających treści dyskryminujące lub nawołujące do przemocy, lub niezgodne z prawem.

Drukarnia tłumaczy, reaguje jedno ze stowarzyszeń

Najpierw głos w sprawie zabrało Stowarzyszenie Pomocy Osobom Autystycznym Dalej Razem, która kieruje (jest jedynym udziałowcem) firmą Dalej Razem sp. z o.o. (a drukarnia wydrukujemy.to to jedna z jej marek).

Jako stowarzyszenie osób z niepełnosprawnością, bardzo często apelujemy o otwartość i piętnujemy akty niechęci, jakich czasami doświadczają nasi podopieczni i ich rodziny. W związku z powyższym nie wyobrażamy sobie przyczyniania się do wzbudzania złych emocji w stosunku do jakiegokolwiek człowieka. W pełni popieramy działania zespołu wydrukujemy.to – czytamy w oświadczeniu.

twitter

Z kolei szef drukarni wydrukujemy.to w rozmowie z Onetem zastrzegał, że sytuacja z ONR, a sprawa drukarza z Łodzi, zaznaczał, że nie są tak podobne. Podkreślał, że zamówienie w jego drukarni złożyła osoba prywatna, a ONR tylko nagłośniła sprawę. – Zamówienie absolutnie nie zostało odrzucone ze względu na to, w czyim imieniu było składane. (...). My nie odrzuciliśmy zlecenia z uwagi na to, że pochodziło od organizacji prawicowej, ale dlatego, że sama treść była niezgodna z etyką – tłumaczył serwisowi.

Źródło: WPROST.pl / Onet