Były poseł PiS odwołany. Tylko tydzień był prezesem państwowej spółki

Były poseł PiS odwołany. Tylko tydzień był prezesem państwowej spółki

Łukasz Zbonikowski
Łukasz Zbonikowski Źródło: Newspix.pl / fot. Jacek Herok
Choć przekonywał, że „wyssał tematykę z mlekiem matki”, na stanowisku prezesa jednej ze spółek Skarbu Państwa pozostał zaledwie tydzień. Jak informuje TVN24, Łukasz Zbonikowski został odwołany z funkcji przez radę nadzorczą.

Ilona Kachniarz, rzecznik Polskiej Grupy Zbrojeniowej przekazała stacji TVN24, że rada nadzorcza podjęła decyzję o odwołaniu ze stanowiska prezesa Wojskowych Zakładów Inżynieryjnych Łukasza Zbonikowskiego. Były poseł Prawa i Sprawiedliwości sprawował funkcję zaledwie przez tydzień. Nominacja polityka wywołała mnóstwo kontrowersji. Pojawiły się zarzuty o nepotyzm. Tym bardziej, że powołanie Zbonikowskiego zbiegło się w czasie z powołaniem do rady nadzorczej PKP Cargo stryja prezydenta Andrzeja Dudy Antoniego Dudy, który nie miał wcześniej żadnego doświadczenia związanego z koleją, oraz powołaniem na prezesa Fundacji Agencji Rozwoju Przemysłu Kamili Andruszkiewicz, żony wiceministra cyfryzacji Adama Andruszkiewicza.

Łukasz Zbonikowski zapewniał jednak, że ma odpowiednie kwalifikacje do kierowania Wojskowymi Zakładami Inżynieryjnymi, które zajmują się remontem, modernizacją i produkcją sprzętu wojskowego, głównie dla wojsk lądowych. – Ojciec był wojskowym, uzbrojeniowcem w pułku inżynieryjno-saperskim, a cały Włocławek żył wojskiem. Można powiedzieć, że wyssałem tematykę z mlekiem matki – tłumaczył „Gazecie Wyborczej”.

Kim jest Łukasz Zbonikowski?

Łukasz Zbonikowski od 2005 do 2015 roku był posłem Prawa i Sprawiedliwości. Wtedy wybuchła wokół niego afera dotycząca jego życia osobistego, ale ostatecznie w wyborach parlamentarnych w 2015 roku wystartował, choć zrezygnował z członkostwa w partii (wrócił do niej w 2016 roku). W 2016 roku żona Zbonikowskiego zawnioskowała o uchylenie mu immunitetu, a ostatecznie polityk sam się go zrzekł. Wtedy ruszyła sprawa w sądzie w Chełmnie. Żona oskarżała Zbonikowskiego o stosowanie przemocy, m.in. szarpanie, wykręcanie jej rąk, a także o znęcanie się nad nią psychicznie. Sąd rejonowy uniewinnił go, ale uznał, że Zbonikowski naruszył nietykalność cielesną żony.

Sprawa trafiła do sądu okręgowego, który ocenił w 2018 roku, że polityk rzeczywiście naruszał nietykalność cielesną kobiety, ale umorzył postępowanie ze względu na niski stopień winy. Przez cały ten czas Zbonikowski utrzymywał, że oskarżenia to intryga żony, z którą się rozwodził. Sprawą zajął się jeszcze w 2019 roku Sąd Najwyższy, który oddalił kasację Moniki Zbonikowskiej.

PiS, ale nie Prawo i Sprawiedliwość…

W sierpniu 2019 roku Łukasz Zbonikowski został usunięty z Prawa i Sprawiedliwości na dobre. Polityk wystartował z konkurencyjnego komitetu, który sam założył. W dodatku komitet nazwał Patrioci i Samorządowcy, a więc w skrócie: PiS. Zbonikowski nie wszedł do Senatu ze swojego komitetu w wyborach w 2019 roku.

Czytaj też:
Terlecki krąży po Wiejskiej z tajną misją? „W kasie są pustki”