Jedna z amerykańskich tiktokerek pokazała internautom burgera, którego rzekomo przechowywała w zamknięciu przez 24 lata. By uwiarygodnić swoją prezentację, zaczęła od pokazania opakowania, którego firma używała w 1996 roku.
Z wnętrza papierowej torby kobieta wyjęła frytki i zapakowanego dodatkowo hamburgera. Ani na jednym, ani na drugim produkcie McDonald's nie było widać wyraźnych śladów pleśni. Jedzenie wyglądało raczej na wyschnięte. Z pewnością jednak wszyscy inaczej wyobrażamy sobie posiłek, który na spożycie czekał aż 24 lata.
McDonald's komentuje sprawę
Po tym, jak nagranie zaczęło robić furorę w internecie, McDonald's opublikował na swojej stronie internetowej oświadczenie. Wyjaśniano w nim, że w odpowiednim środowisku jej burgery mogą się rozkładać. Potrzeba do tego jednak odpowiednich warunków – głównie wilgoci.
„Bez dostatecznego poziomu wilgoci – czy to w samej żywności, czy w środowisku – bakterie i pleśń nie mogą się rozwijać, a zatem rozkład produktu jest mało prawdopodobny” – tłumaczy firma. McDonald's przekonuje, że także jedzenie przygotowane w domu, jeżeli pozostawimy je do wyschnięcia, może wyglądać w ten sposób.
„Przyjrzyj się uważnie – hamburgery, które widzisz, najpewniej są właśnie wysuszone. W żadnym razie nie można o nich powiedzieć, że są takie same, jak w dniu zakupu” – tłumaczą przedstawiciele sieci fast-foodów i przypominają, że do swojego mięsa nie dodają konserwantów ani wypełniaczy.
Czytaj też:
Tragiczna śmierć 31-letniej pracownicy McDonald's. Restauracja wydała oświadczenieCzytaj też:
6-latka krztusiła się fragmentem maseczki w swoich McNuggetsach. McDonald's przeprasza i zapowiada śledztwoCzytaj też:
Pracownicy McDonald's wyprosili klientkę z restauracji. Ta wróciła z pistoletem