Fani firmy SpaceX, programu Starlink i obserwatorzy nocnego nieba powinni być dziś uważni. O 20.17 czasu polskiego, z Centrum Kosmicznego im. Kennedy’ego na Przylądku Canaveral wystartuje rakieta Falcon 9. W luku bagażowym znajduje się 60 satelitów autorskiego systemu Starlink, którego celem jest dostarczenie bezprzewodowego internetu do nawet najbardziej niedostępnych zakątków świata.
Będzie to już dwunasta misja programu Starlink i siedemnaste wystrzelenie rakiety Falcon 9 w tym roku. Pierwszy etap pojazdu będzie wykorzystany trzeci raz. Firma podejmie także 61. próbę lądowania tej części rakiety. Do tego celu wykorzystana zostanie platforma Just Read The Instructions, która będzie dryfować 633 km od miejsca startu. Statek Go Ms. Chief odzyska także dwie części osłony luku bagażowego. Pierwsza zostanie złapana przez rozwiniętą nad statkiem sieć, drugą jednostka wyłowi z wody. Ostatnio Elon Musk pochwalił się na Twitterze widowiskowym nagraniem tego procesu.
Kosmiczny pociąg widoczny z Polski
Zaraz po dostarczeniu satelitów na początkową orbitę, będą one widoczne z Polski. Ze względu na wstępny etap ustawiania się na finalnych trajektoriach, utworzą one bardzo charakterystyczny „zbity” pociąg. Uwolnienie satelitów z luku bagażowego rakiety nastąpi piętnaście minut po starcie, czyli około 20.32 czasu polskiego. Zaraz potem będzie je można obserwować na Polską. Obserwacja ma być możliwa między 20.38 a 20.43. Oczywiście tylko wtedy, gdy pozwoli na to pogoda. Pod znakiem zapytania stoi także sam start. Obecnie firma ocenia jego prawdopodobieństwo na 60 proc.
„Satelity pojawią się na zachodnim niebie ok. godziny 20:38 i wejdą w cień ziemi o 20:43 na wysokości gwiazdozbioru wężownika” – czytamy na portalu nocneniebo.pl.
Kosmiczny internet
Po raz pierwszy satelity systemy Starlink dostarczono w maju 2019 roku. Docelowo na orbicie znaleźć się ma ponad 12 tys. satelitów, które komunikując się ze sobą, stworzą dwie sztuczne konstelacje. Jednak z nich ma się składać z 4409, druga z 7518 satelitów Starlink.
Czytaj też:
Elon Musk: Kolejna wersja Starshipa gotowa za tydzień. Poleci w kosmos