W piątek 25 września Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że w Polsce odnotowano w ciągu doby 1587 nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Tak dużych wzrostów jeszcze nie było. Zaledwie 19 września przekroczyliśmy próg tysiąca zakażeń w dobę (dokładnie 1002 nowe zakażenia), 24 września było ich już 1136.
Koronawirus w Polsce. Kolejny rekord, politycy PO biją na alarm, chcą Rady Bezpieczeństwa Narodowego
Tego samego dnia marszałek Senatu Tomasz Grodzki i europoseł Bartosz Arłukowicz (obydwaj z Platformy Obywatelskiej) zorganizowali konferencję prasową w sprawie rosnącej liczby zakażeń we wrześniu.
Marszałek Senatu przestrzegał, że padają kolejne rekordy, a resort zdrowia wdraża „strategię jesienną”, która jak na razie nie sprawiła, że epidemia wyhamowała. – Naród zachowuje się racjonalnie, nośmy maski, trzymajmy dystans społeczny, dezynfekujmy ręce, ale to nie wystarczy – powiedział.
– Doszła druga fala zakażeń, która nie zderzyła się jeszcze z falą grypy. Nie ma planu, nie testuje się ludzi bezobjawowych. Apelujemy do prezydenta, aby w trybie pilnym zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego, ponieważ zdrowie narodu jest zagrożone, a rząd jest zajęty sobą – mówił Grodzki.
Rekord zakażeń. Arłukowicz do premiera: Wynurzcie się z Nowogrodzkiej
Z kolei europoseł PO Bartosz Arłukowicz publicznie zwrócił się do premiera z pytaniem: – Jak rząd zabezpieczył Polaków przed drugą falą?
Arłukowicz wskazywał, że dynamika zakażeń „przeraża”, dlatego chce m.in. informacji na temat tego, ile jest w Polsce zabezpieczonych szczepionek przeciwko grypie, ile jest maseczek etc.
– To nie apel, to oczekiwanie wobec premiera. Wynurzcie się z Nowogrodzkiej, zajmijcie się ludźmi, dynamika zakażeń rośnie. Koniec zabaw na Nowogrodzkiej, tu szaleje wirus – oznajmił Arłukowicz.