Dodatkowe obostrzenia mają obowiązywać w 51 powiatach. 17 z nich znajdzie się w strefie czerwonej, a 34 w żółtej – podał w czwartek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska. Warszawa jest wśród miast z alertem, czyli zagrożonych trafieniem na listę.
Powiaty żółte i czerwone. Nowa klasyfikacja
Waldemar Kraska przekazał w trakcie konferencji, że od przyszłego tygodnia będą zaostrzone kryteria klasyfikacji miast i powiatów do strefy czerwonej i żółtej. – Modyfikacja będzie dotyczyć głównie wartości referencyjnej trzydniowego wskaźnika korygującego, dla którego obecnie wartość referencyjna wynosi 1,5 – oświadczył Kraska.
– Dla powiatów o gęstości zaludnienia powyżej 1500 osób na kilometr kwadratowy korekta kategorii z czerwonej na żółtą lub żółtej na zieloną nastąpi, jeśli liczba zakażeń na 10 tys. mieszkańców w okresie ostatnich trzech dni będzie niższa niż 1, a dla powiatów o gęstości zaludnienia poniżej 1500 osób na kilometr kwadratowy będzie to 1,2 – przekazał wiceszef MZ.
Koronawirus w Polsce. Nowa klasyfikacja dla powiatów. „Niekorzystna dla dużych miast”
Jak wyjaśnił wiceminister zdrowia, jest to korekta niekorzystna dla dużych miast, bo miastom o dużej liczbie mieszkańców będzie zdecydowanie łatwiej dostać się do strefy żółtej i czerwonej. Kraska przekazał też, że zapowiadane obostrzenia w strefach żółtych i czerwonych, m.in. dotyczące wesel, wejdą ok. 15 października.
– W tej chwili rozporządzenie (w sprawie dodatkowych obostrzeń – PAP) będzie w konsultacjach społecznych, to będzie ok. tygodnia, później będzie tydzień vacatio legis i mniej więcej przewidujemy, że te obostrzenia wejdą ok. 15 października – podał.
– Chcemy dać ten czas na przygotowanie ewentualnych imprez rodzinnych, żeby ich organizatorzy o nich wiedzieli – dodał Kraska.