W piątek 2 października w godzinach porannych funkcjonariusze policji w Nowym Targu odebrali zgłoszenie, z którego wynikało, że na parkingu przy ul. Sikorskiego znajduje się pobita kobieta. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce, dostrzegli nieprzytomnego mężczyznę w samochodzie. Mimo podjętej próby reanimacji nie udało się przywrócić jego czynności życiowych. Jak się okazało, pobita kobieta to żona 60-latka. Kobieta została przewieziona do szpitala.
Policja i prokuratura prowadzą działania w celu ustalenia wszelkich okoliczności zdarzenia. Przydatny może się okazać zabezpieczony zapis z monitoringu.
Tragedia w Nowym Targu. Co wydarzyło się między małżonkami?
Ze wstępnych ustaleń, o których informuje RMF FM, wynika, że mężczyzna miał pobić żonę tak dotkliwie, że ma pękniętą czaszkę. Miał także próbować wlać jej do ust nieznaną substancję. Gdy kobiecie udało się tego uniknąć i uwolniła się, wówczas 60-letni mężczyzna sam wypił płyn. Tych ustaleń dotychczas nie potwierdziła prokuratura.
Czytaj też:
Przez ponad 25 lat gromadził fragmenty ludzkich ciał? „Wszystko było trzymane w tajemnicy”