Holandia nie chce ekstradycji Polaka. Wątpliwości budzi stan praworządności w Polsce

Holandia nie chce ekstradycji Polaka. Wątpliwości budzi stan praworządności w Polsce

Siedziba TSUE w Luksemburgu
Siedziba TSUE w Luksemburgu Źródło: Shutterstock / Jack Krier
Od pięciu lat polski wymiar sprawiedliwości domaga się ekstradycji Polaka podejrzanego o handel narkotykami. Mężczyzna przebywa na terenie Holandii, której rząd nie zgadza się na wydanie 32-latka. Wątpliwości sędziów z Amsterdamu ma rozwiać TSUE, któremu powierzono tę sprawę.

O sprawie poinformował portal tvn24.pl. Zdaniem śledczych 32-letni Polak razem z innymi podejrzanymi kupił około 200 kilogramów narkotyków, które później sprowadził do swojej ojczyzny. Sąd Okręgowy w Poznaniu w 2015 roku wydał Europejski Nakaz Aresztowania, ponieważ mężczyzna wrócił do Holandii. Tamtejszy sąd nie zgadza się na ekstradycję, a wątpliwości budzi stan praworządności w Polsce.

Sędziowie z Amsterdamu postanowili wysłać do Trybunału Sprawiedliwości pytania prejudycjalne, w których dociekają, czy mogą odmówić wykonania Europejskiego Nakazu Aresztowania wydanego przez sąd w Poznaniu, jeśli ich zdaniem „władze danego kraju nie gwarantują sędziom niezawisłości”.

Sprawa zostanie rozstrzygnięta prawdopodobnie jeszcze w październiku, a w poniedziałek rozpoczęto wysłuchanie obu stron. Orzeczenie będzie o tyle istotne, że wpłynie na system prawny całej UE. – Ta sprawa pokaże, że praworządność nie jest tematem abstrakcyjnym, a konflikt o rządy prawa w Polsce ma wyraźne przełożenie na życie obywateli. Nie tylko Polaków – powiedzieli pracownicy TSUE w rozmowie z dziennikarzem tvn24.pl.

Czytaj też:
Będą kolejne sankcje dla Białorusi. Na liście Alaksandr Łukaszenka

Źródło: tvn24.pl