Chodzi obszerny reportaż o sytuacji osób LGBT w Polsce. Dziennikarze CNN pochylili się nad „Strefami wolnymi od LGBT” i szukali odpowiedzi, jak takim osobom żyje się w naszym państwie. „Nie przynależysz tutaj. W polskich „strefach wolnych od LGBT” samo istnienie to akt buntu” - napisali autorzy.
Z reportażu wyłania się obraz społeczności LGBT, która w Polsce nie czuje się bezpiecznie. W tekście pojawiają się zarzuty wobec państwa i kościoła, które zdaniem autorów, podsycają negatywne nastroje społeczne.
Ambasada RP w USA reaguje
Do tekstu, jak i samej sytuacji w naszym kraju, odniosła się ambasada Polski w Waszyngtonie. Wystosowała ona list, w którym pisze, że „polski rząd jest zobowiązany do przestrzegania praw wszystkich obywateli”.
W swoim liście ambasada przekonuje również, że osoby LGBT podlegają w Polsce takiej samej ochronie, jak pozostali obywatele. „Ustawodawstwo RP gwarantuje równość i godność osobom LGBT we wszystkich obszarach życia” – czytamy.
Ambasada odniosła się również do samych „stref wolnych od LGBT”. Przypomnijmy, że strefy te to uchwały niektórych samorządów, wykluczające rolę osób LGBT w danej społeczności. Placówka dyplomatyczna w Waszyngtonie zaznaczyła, że uchwały te nie są w żaden sposób wiążące prawnie i zostały uchwalone jedynie przez nieliczne samorządy.
„Władze państwowe stanowczo potępiają ustawianie tablic „strefa wolna od LGBT”” - czytamy dalej w liście.