Rafał Trzaskowski, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej i lider ruchu społecznego Wspólna Polska postanowił podzielić się z „Gazetą Wyborczą” swoimi przemyśleniami na temat strategii, jaką powinna przyjąć opozycja, żeby pokonać PiS w kolejnych wyborach. Co prawda do wyborów parlamentarnych są jeszcze trzy lata, nie wiadomo która formacja w jakiej kondycji je przetrwa, ale prezydent Warszawy już dziś uważa, że najlepiej byłoby połączyć siły całej opozycji. – Udało się w Senacie. Podobnie jak w wyborach europejskich, więc dlaczego mamy nie wierzyć, że to się nie uda w Sejmie – mówi Trzaskowski.
Czytaj też:
Mem o Rafale Trzaskowskim. W ratuszu kpią z prezydenta miasta
No cóż, wybory do europarlamentu i do parlamentu krajowego odbyły się zaledwie w ubiegłym roku, zatem wiceszef PO powinien pamiętać, że wspólna lista opozycji do Parlamentu Europejskiego, pod nazwą Koalicja Europejska (PO, PSL, SLD, Nowoczesna i Zieloni), poniosła porażkę. Zdobyła 38 proc. głosów, co przełożyło się na 22 mandaty – o 6 mniej niż pięć lat wcześniej zdobyły te same ugrupowania startując samodzielnie.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.