W czwartek Trybunał Konstytucyjny zajął się wnioskiem grupy posłów PiS w sprawie zbadania zgodności z Konstytucją zapisów o tzw. aborcji eugenicznej. TK orzekł, że ten fragment ustawy (dotyczy aborcji w przypadku podejrzenia ciężkich wad płodu – red.) jest niezgodny z Konstytucją.
Czytaj też:
TK zdecydował w sprawie aborcji eugenicznej. Komisarz praw człowieka RE pisze o „podziemiu”
Protesty po wyroku TK w Warszawie. „Wypi*******”
Po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w kilku miastach w Polsce wybuchły spontaniczne protesty przeciwko tej decyzji. Największy rozegrał się w Warszawie i zaczął się przed TK. Skandowano m.in. „Solidarność naszą bronią”.
Demonstrujące kobiety miały na transparentach hasła „Tortury!”, „Dajcie nam żyć!”, „Koniec praw człowieka”, a na wielkim banerze Strajku Kobiet widniał napis „Wypi*******”. Posłanka klubu KO, a formalnie członkini partii Zielonych, Małgorzata Tracz relacjonowała wydarzenia na Twitterze. Na jednym ze zdjęć uwieczniła, że na chodniku niedaleko TK napisano: „Macie krew na rękach”.
Później protestujące kobiety ruszyły dalej, przez Warszawę, aż przed siedzibę Prawa i Sprawiedliwości na ul. Nowogrodzkiej. Tam krzyczano m.in. „Parasolek nie składamy”, co jest nawiązaniem do „Czarnych protestów”, które organizowano, gdy obecna władza procedowała obywatelskie projekty dotyczące zakazu aborcji (kobiety wychodziły wtedy ubrane na czarno, także z parasolkami).