O zatrzymaniu poinformował za pośrednictwem Twittera Błażej Poboży. Zaznaczył, że do schwytania mężczyzny doszło „w ostatniej chwili”, ponieważ „36-latek szykował się do wyjazdu do jednego z krajów Beneluksu”.
Do zdarzenia doszło 11 listopada 2020 roku, około godziny 15:00 na ulicy 3-go Maja podczas przemarszu osób, które poruszały się od strony ronda de Gaulle'a w kierunku mostu Poniatowskiego. Był to oczywiście Marsz Niepodległości, organizowany przez Roberta Bąkiewicza i środowiska narodowe. Podczas tego wydarzenia doszło do ostrych starć z policją, aktów wandalizmu i wspomnianego podpalenia. Celem osób rzucających race najprawdopodobniej było inne mieszkanie, na balkonie którego wisiała flaga Strajku Kobiet.
Mieszkanie fotografa
Jak się okazało, mieszkanie przy Alei 3 Maja wcale nie jest pustostanem. Jego właścicielem jest Stefan Okołowicz, fotograf i współautor albumu „Anioł i Syn: 30 lat dialogu Stanisława i Stanisława Ignacego Witkiewiczów”. Mężczyzna posiada cenne fotografie i reprodukcje obrazów Stanisława Ignacego Witkiewicza. – Proszę sobie wyobrazić, że siedzę przed telewizorem, oglądam relację i dzwoni ktoś stąd, prezes tej spółdzielni i mówi, że płonie pana mieszkanie. Wyobraźnia działa niesamowicie, bo wiadomo, jak wyglądają pożary mieszkań. Ogień błyskawicznie się rozprzestrzenia – relacjonował artysta.